Data: 2004-06-24 17:17:16
Temat: Re: psychika a stres
Od: "Isztar" <a...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Nie zawsze musza byc to nerwy albo stres. Czasem moze to byc duzy, wazny
> problem, z przyczyna dawno zapomniana. Wtedy nalezy dojsc do zrodla tych
> objawow, uwsiadomic sobie co je powoduje i byc moze w ten sposob sie od
> niego uwolnic. Wiele razy w psychoterapii okazywalo sie skuteczniejsze
> dojscie do sedna problemu niz faszerowanie sie lekami czy hipnoza.
no tak:/ tylko jak dosc do sedna tego problemu:/ ma ktos jakis pomysl;) sadz
eze hipnoza moglaby wlasnie pomco zlokalizowac ten problem gdyby to bylo
to.. ale fakt faktem, pierwsze miesiace tego roku minely mi pod znakiem
depresji i pewnie nazbierala sie masa negatywnych emocji;(
a ostatnio masa stresow i nadal ta deprecha gdzies siedzi w mojej glowie:/
ogolnie
panuje u mnei atmosfera ciaglego przygnebienia:/
>daje znac Twojej psychice, ze w takim wypadku dobrze bylo dac tej
>zestresowanej psychice odpoczac. Podaj dalej - moze przyjmie do
>wiadomosci ;)
to nie jest takie proste;) bo mimo iz probuje jej to wmowic to nei slucha;)
jednym uchem wchodzi drugim wychodzi;) (to dlatego ze stracilam moj caly
optymizm ktory byl w tym tak dobry:P )
ostatnio tylko tak wegetuje z dnia na dzien:/ tylko czasu trace:/
i potrzebuje dac jakiegos bodzca mojej psychice ale nei wiem jak to zrobic:P
|