Data: 2005-07-21 13:11:26
Temat: Re: pyszny obiadek Do Sowy
Od: "jacenty" <s...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> > Nie wierze. To NAPEWNO jest prowokacja...
>
> Obawiam się że nie, bibziulkanie juz nawet mężczyzn nie omija
> To się chyba teraz nazywa: mężczyznametroseksualna, znaczy się "blondynka"
> taka, tylko z penisem. ;)))
>
>
> -- Do Sowy (?)
A co to facet to ma zawsze śmierdzieć piwem i fajkami? I machać łopatą albo
grzebać przy aucie upaprany po łokcie?No chyba że ktoś ma takie preferencje
?! Jak mam cały tydzień jeść pomidorową na porcji rosołowej ze zmutowanego
wróbelka (w odmianie ryż lub makaron) to pewnie że wolę sam coś sklecić Dla
ciała i dla oka, a dusza to się raduje przy okazji.
Pozdrawiam z Szacunkiem
>
>
>
|