Data: 2003-11-05 20:57:22
Temat: Re: pytanie do herbaciarzy
Od: Michal <p...@n...berdyczow.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Joanna Duszczyńska wrote:
> Samego lapsanga to kiedyś sobie kupiłam, bo w Klanie mnie zaintrygował. Mi
> osobiście to smakowało, ale jak to zaparzałam, to w całym domu śmierdziało
> wędzoną rybą... więc piłam wyłącznie w ukryciu jak rodzinki nie było...
Oryginalny jest wedzony na korzeniach chinskiej jodly, gdzie tu ryba???
A ja najlepiej to lubie Formosa Oolung tzw. czerwona herbata.
Pozdrawiam
Michal
--
===============================================
Czlowiek rodzi sie zmeczony i zyje aby odpoczac
e-mail: movie<na>eko.net.pl
|