Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news
.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "Kaszycha" <k...@n...pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: pytanie do mężatek
Date: Mon, 20 Sep 2004 11:45:04 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 52
Message-ID: <cim8tp$67m$1@atlantis.news.tpi.pl>
References: <cijo4q$h84$1@nemesis.news.tpi.pl> <cim076$ncf$1@inews.gazeta.pl>
<4...@n...o2.pl> <cim2uk$67t$1@inews.gazeta.pl>
<cim3mg$5jh$2@atlantis.news.tpi.pl> <cim5cq$etb$1@nemesis.news.tpi.pl>
<cim5q6$jga$1@inews.gazeta.pl> <cim6c2$inu$1@nemesis.news.tpi.pl>
<cim702$pal$1@inews.gazeta.pl> <cim7pm$oi1$1@nemesis.news.tpi.pl>
<cim812$19f$1@inews.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: byd15.neoplus.adsl.tpnet.pl
X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1095673593 6390 83.30.23.15 (20 Sep 2004 09:46:33 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 20 Sep 2004 09:46:33 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4133.2400
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4133.2400
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:62674
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Kasiatoya" <k...@g...pl> napisał w wiadomości
news:cim812$19f$1@inews.gazeta.pl...
>
> > Powinna mieć odwage powiedzieć mu przed faktem- a jeśli jej nie ma to
się
> > nie spotykać.
>
> ale dlaczego sie nie spotykac? bo maz sie zdenerwuje?
> to znaczy ze to maz ma problem z zadroscia
Bo to jest jej mąż i jego zazdrość nie może być tylko Jego problemem a jest
ich wspólnym problemem. Bo jej zależy aby było w jej małżeństwie dobrze i
nie chce męża denerwować a chce rozwiązać problem. Działanie potajemnie, po
kryjomu jest ogromnym błędem. Nie ma usprawiedliwienia dla takiego lenistwa
moim zdaniem. Bardzo chce pójść- ale boję się powiedzieć mężowi. No to mu
nie powiem i pójdę! To nie da nigdy dobrego efektu- ale mam odwagę i
przekonanie, że nie robię nic złego, staję twardo i klaruję..... wiem, że
jestes zazdrosny, wiem, że Cie to męczy, ale potrzebuję tego spotaknia aby
powyjaśniac kilka spraw. I co On może wtedy zrobić w najgorszym wypadku?
Wrzeszczeć- no to powrzeszczy ale przeciez nie przywiąże do krzesła
A co o wiele ważniejsze- jak Ona wróci to mogą o tym porozmawiać-
i takie chodzenie na palcach
> wokol niego wcale mu nie pomoze uswiadomic sobie ze ma problem i zeby cos
z
> tym zrobic
Oni mają problem. Nie tylko on. Ona nie może wzruszyć ramiona i powiedziec
to Twój problem, radź sobie- przecież są małżeństwem.
>
> >Jeśli nie miała żadnych nieczystych intencji i kierowała nią
> > ciekawość to nie miała nic do ukrycia i koszty nerwów męża byłby do
> > zaakceptowania.
>
> dla niej jak widac nerwy meza nie byly do zaakceptowania i chciala tego
> uniknac
> zgadzam sie ze zrobila to niefortunnie
Tu jest ten punkt w którym się różnimy. Ty uważasz, że ona chciała
oszczędzić męzowi nerwów (taka troskliwa....!) a ja, ze nie miała czystych
intencji, sama nie wiedziała co z tego wyniknie i to spowodowało brak odwagi
w postawieniu sprawy jasno.
Kasia
|