pytanie-letnie zupy
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-07-30 09:48:28
Temat: pytanie-letnie zupyOd: "Basia" <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
Jakie zupy gotujecie o tej porze roku?
Ja robie kalafiorową, jarzynową z fasolka szparafowa, barszczyk(jak
ukrainski ale bez fasoli), czasem owocowa i wiecej pomyslow brak...tak
prawde mowiac za zupami nie przepadam, wiec dlatego repertuar mam skromny,
ale teraz musze je gotowac, bo dzieci nie sa w przedszkolu tylko w domu z
tesciowa a ona uwaza ze bez zupy nie ma obiadu. Z kolei ja nie chce zeby
ciagle przynosila swoje jedzenie, wiec sama musze je przygotowywac.
No to namieszalam, ale mam moze mi pomozecie i podpowiecie jakies letnie
zupy.
z gory dzieki
pozdrawiam
Basia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
1. Data: 2002-07-30 09:57:38
Temat: Re: pytanie-letnie zupyOd: "Kama" <k...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora
Ja robię pomidorową na małutkich klopsikach z ryżem i koperkiem. Mój synek
ją uwielbia (czasem zamiast ryżu robię też lane kluseczki)
Pozdrawiam
Kama
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-07-30 10:08:45
Temat: Re: pytanie-letnie zupyOd: "MJ Skorupscy" <skorupski???@autocom.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Basia" <b...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ai5n2m$f79$1@news.tpi.pl...
> Jakie zupy gotujecie o tej porze roku?
[...]
> No to namieszalam, ale mam moze mi pomozecie i podpowiecie jakies letnie
> zupy.
z letnich zup to kocham zupe cytrynowa mojej babci - ale nie na slodko tylko
hmmm.... wytrawno-kwasnie. Z ryzem, na lekkim rosolku (albo bez). Smakuje
troche jak szczawiowa.
Albo ogorkowa z duza iloscia plywajacych smieci (ogorki of korz, marchewka,
seler, pietruszka i koperek) z ziemniaczkami lub ryzem.
Teraz wlasnie wybieram sie na obiadowe zakupy (jeszcze nie wiem co, moze
zrobie zupe szczawiowa;) i zamierzam dzis zrobic tarte sloneczna na
podwieczorek.
Jesli ktos zapragnie to podam przepis na zupe cytrynowa jak wroce;)
Marta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-07-30 10:13:31
Temat: Re: pytanie-letnie zupyOd: "Basia" <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
> Jesli ktos zapragnie to podam przepis na zupe cytrynowa jak wroce;)
Ja zapragne;-)
Zdazysz przed 15-ta, zebym po pracy mogla stosowne zakupy zrobic?
pozdrawiam
Basia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-07-30 10:26:51
Temat: Re: pytanie-letnie zupyOd: "MJ Skorupscy" <skorupski???@autocom.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Basia" <b...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ai5ohl$mm9$1@news.tpi.pl...
> > Jesli ktos zapragnie to podam przepis na zupe cytrynowa jak wroce;)
>
>
> Ja zapragne;-)
> Zdazysz przed 15-ta, zebym po pracy mogla stosowne zakupy zrobic?
No dobra, jeszcze nie wyszlam:) Przepis jest intuicyjno-pamieciowy.
Skladniki:
- 4 ladne (!!!) dojrzale cytryny - ladna szczegolnie musi byc skorka. Jak
male to wiecej sztuk.
- baza do zupy do wyboru - bulion warzywny, lekki rosolek, co kto woli. Nie
przepadam za tym kostkowym, wole ugotowac skrzydelko czy dwa z jarzynami.
- ryz
- smietana 18% (hmm, na oko to ze 3 lyzki)
Cytryny dokladnie szorujemy pod goraca woda, parzymy - koniecznie! Ucieramy
na tarce (malutkie oczka) skorke, wrzucamy do bulionu i pomalutku gotujemy z
10 minut.. W czasie gotowania sprawdzamy organoleptycznie ;) kwasnosc zupy i
w razie potrzeby wciskamy sok z cytryn prosto do zupy. Gotujemy ryz na sypko
(przepisy na sypkosc gdzies ponizej;) osobno. Jak zupa osiagnie pozadana
kwasnosc, to do kubka lub czegos innego dajemy smietane i powolutku
rozcienczamy ja zupa. Czasem mi sie nawet udaje i smietana sie nie zwarzy;)
Potem te smietane przelewamy do zupy, ja z reguly dodaje jeszcze na chwile
ugotowany ryz, zeby "przeszedl" zupa i gotowe. Podaje raczej niezbyt gorace.
To na tyle:) Pedze na zakupy
Marta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-07-30 10:30:04
Temat: Re: pytanie-letnie zupyOd: czarek <c...@z...dwws.pl> szukaj wiadomości tego autora
in article ai5n2m$f79$...@n...tpi.pl, Basia at b...@p...onet.pl wrote
on 30-07-2002 11:48:
> Jakie zupy gotujecie o tej porze roku?
CHLODNIK, CHLODNIK I JESZCZE RAZ CHLODNIK
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-07-30 12:06:56
Temat: Re: pytanie-letnie zupyOd: Maria Urbanczyk <M...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
Basia wrote:
> Jakie zupy gotujecie o tej porze roku?
(...)
Ja bardzo lubie zupe krem z brokulow. Gotuje brokuly podzielone na rozyczki
(duzo), kilka pokrojonych w kostke ziemniakow, marchewke, pietruszke (brokuly
dodaje na koncu). Przyprawiam do smaku. Gdy warzywa miekkie zupe miksuje,
odkladajac kilka rozyczek brokulow do przybrania. Zabielam smietana lub nie.
Mozna podawac z grzankami.
Pozdrawiam
Maria
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-07-30 12:57:09
Temat: Re: pytanie-letnie zupyOd: "Kama" <k...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Maria Urbanczyk" <M...@g...com> napisał w
wiadomości news:3D468160.7B132313@geokrak.com...
> Basia wrote:
>
> > Jakie zupy gotujecie o tej porze roku?
>
> (...)
> Ja bardzo lubie zupe krem z brokulow. Gotuje brokuly podzielone na
rozyczki
> (duzo), kilka pokrojonych w kostke ziemniakow, marchewke, pietruszke
(brokuly
> dodaje na koncu). Przyprawiam do smaku. Gdy warzywa miekkie zupe miksuje,
> odkladajac kilka rozyczek brokulow do przybrania. Zabielam smietana lub
nie.
> Mozna podawac z grzankami.
> Pozdrawiam
> Maria
>
>
Zapowiada się bardzo smacznie ale czy dużo to znaczy 2 sztuki czy więcej?
pozdrawiam
Kama
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-07-31 00:35:29
Temat: Re: pytanie-letnie zupyOd: "Calla" <c...@N...poczta.gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora
Jak bylam mala, i nawet i teraz, lubie zupe owocowa. Mama zawsze kupowala
kompot ze sliwek w sloiku, zagotowala a pozniej zrobila lane ciasto.
Zupa jest pyszna na goraco i na zimno.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-07-31 06:52:17
Temat: Re: pytanie-letnie zupyOd: Maria Urbanczyk <M...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
Kama wrote:
>
> Zapowiada się bardzo smacznie ale czy dużo to znaczy 2 sztuki czy więcej?
Ja zawsze daje tyle, ile akurat mam (zupy zawsze robie "na oko"). Dwie sztuki
to dobra ilosc :-)
Pozdrawiam i smacznego
Maria
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |