Data: 2005-02-25 05:40:50
Temat: Re: pytanie o laskę wanilii
Od: Wladyslaw Los <w...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
In article <cvm68o$lf7$1@nemesis.news.tpi.pl>,
"batory" <b...@p...onet.pl> wrote:
> Taaak? O, to ja całe życie robiłąm źle? Ale tak robiła moja mama a ponoć
> przedtem i babcia. A robiły tak: kawałek laski wanilii się sieka, wkłada z
> cukrem do moździeża i razem tłucze. Może one tak robiły z oszczędności?
> A jeśli to ma być coś gotowanego to pokrojoną laskę się w tym gotowało (np w
> mleku) po czym starannie odcedzało.
Moja Mama też tak robiła. Jednak podręczniki zalecają inaczej.
> W kremie brule mojej mamy nie było żadnych kropek, choć z całą pewnością był
> z prawdziwą wanilią.
Oczywiście lepiej, jeżeli w kremie nie ma kropek. Wanilię daje się dla
zapachu, nie dla kropek.
Władysław
|