Data: 2005-02-25 03:32:49
Temat: Re: pytanie o laskę wanilii
Od: "batory" <b...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "I.P." <i...@g...de> napisał w wiadomości
news:421de0e9$1@olaf.komtel.net...
>
> "Atena" <a...@n...slij.spamu.> schrieb im Newsbeitrag
> news:cvkm1j$31g$1@news.onet.pl...
> > Witam Szanownych Grupowiczów,
> > jako, że po raz pierwszy zakupiłam wanilię w lasce ( wcześniej używałam
> > cukru waniliowego) dręczą mnie wątpliwości, nie mam pojęcia, która część
> > się nadaje czy miąższ czy ta łodyga?Właśnie robię naleśniki z serem i
chcę
> > użyć wanilii w lasce.
> > Bardzo serdecznie proszę o pomoc
> > pozdrawiam
> > Atena
>
> Miazsz, a lodyge wsadz do sloiczka z cukrem i na przyszlosc bediesz miala
> prawdziwy cukier waniliowy.
> Ilona
>
Taaak? O, to ja całe życie robiłąm źle? Ale tak robiła moja mama a ponoć
przedtem i babcia. A robiły tak: kawałek laski wanilii się sieka, wkłada z
cukrem do moździeża i razem tłucze. Może one tak robiły z oszczędności?
A jeśli to ma być coś gotowanego to pokrojoną laskę się w tym gotowało (np w
mleku) po czym starannie odcedzało.
W kremie brule mojej mamy nie było żadnych kropek, choć z całą pewnością był
z prawdziwą wanilią.
Pozdrawiam - Agnieszka
|