Data: 2001-08-21 06:23:23
Temat: Re: pytanie o leczo
Od: w...@t...com.pl (Wladyslaw Los)
Pokaż wszystkie nagłówki
Joanna Duszczyńska <j...@p...onet.pl> wrote:
>
> Sobie czytam i czytam... I nie mogę się nadziwić... Nie tobie W"adys"awie
> tylko tym wszystkim pozosta"ym postom... A już najbardziej kukurydzy...
> Zawsze mi się wydawa"o, ze lecso to schab z takim sosem: cebula, papryka
> pomidory... i będąc ostatnio na Węgrzech utwierdzi"am się w tym
> przekonaniu... Znaczy chodząc po restauracjach... Dostępne w restauracjach
> lecso to by" schab smażony lub z grilla po prostu ob"ożony dużą ilością
> takiego sosu... I lesco to jest w"aściwie ten sos, a nie żadna mięsna
> potrawa...
Jest tak i tak. Lecso to przede wszystkim dodatek do dan i wtedy sklada
sie wylacznie z cebuli, papryki i pomidorow. To co jadlas w
restauracji, to schab w lecso -- pyszna rzecz.
Natomist lecso moze byc tez samodzielna potrawa i wtedy dodaje sie do
niego kielbase lub jajka lub ryz.
>Węgrzy jedzą to nawet na śniadanie jako takie gorące danie
> śniadaniowe (to nawet mnie zdziwi"o, bo na śniadanie wydaje mi się za
> ciężkie... ale oczywiście się tym obżera"am...)
Wegrzy w ogole nie celuja w sniadaniach, ktore sa tam na ogol niewielkie
i podle. A jak chca zjesc sycace duze sniadanie, to robia jakies ciezkie
gorace danie.
Wladyslaw
|