Data: 2002-01-10 21:28:37
Temat: Re: racuchy, było: boeuf strogonow
Od: "Bożena" <b...@s...pw.edu.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Bożenka, ja Cię bardzo proszę ..Ty się od Mechy lepiej czegoś
> lepszego naucz....bo to licho i lada-co...:)
:o))))))) Kocham Mechcie i juz wiem, co robic z wrednymi kotletami, gdy sa
nie w humorze ;o)))
> AgataW. (Takie nam tu opowieści o tym swoim objadaniu napisałaś
> a pochwalić się szczegółami to nie ma...Wszystko mi wygladało
> na własnej roboty a receptur ni kawałka...I co pewnie myslałaś,
> że ludzie zapomną...?)
Tzn. dobrze Ci wygladalo, bo wszystko bylo wlasnej roboty ;o))) A kawalkow
nie bylo, no bo tak sobie pomyslalam, ze skoro nikt nic nie mowi i wszyscy
siedza jak myszy pod miotla, to pewnie zapomnieli ;o) i nic nie chca....
Powiedz, co chcesz, to dostaniesz kawaleczek receptury ;o))
Bozenka z Wilna :o)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
ICQ 81838200
http://bozena.samorzad.pw.edu.pl
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
========================================
Galeria grupy: http://www.pl-rec-kuchnia.prv.pl/
Archiwum: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
========================================
|