Data: 2011-11-16 16:07:07
Temat: Re: reakcje paranoika
Od: medea <x...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2011-11-16 17:03, medea pisze:
> W dniu 2011-11-16 14:28, Qrczak pisze:
>> Dnia dzisiejszego niebożę Szaulo wylazło do ludzi i marudzi:
>>>
>>> Użytkownik "Qrczak" <q...@g...pl> napisał w wiadomości
>>> news:4ec3a0d4$0$2189$65785112@news.neostrada.pl...
>>>
>>> [...]
>>>
>>>> Mnie to nawet fascynuje, jak to jest, że taki naród od zawsze
>>>> przekonany, że stworzony do najwyższych celów i w tym przekonaniu się
>>>> najbardziej realizujący, tak się upiera, żeby jakąś komedię urodzić.
>>>> Bo dramaty to nam wychodzą jakoś, za to komedie jakoś nie.
>>>>
>>>> Qra
>>>
>>> Polskie dramaty współczesne też są najczęściej nachalnie dramatyczne,
>>> może dlatego, że muszą mieć zwykle ważne przesłanie, zamiast po prostu
>>> pokazać kawałek życia.
>>
>> Tytuły, Waść! Tytuły proszę!
>
> No, te z nachalnie dramatycznych, które ja pamiętam, to chociażby
> "Plac Zbawiciela" czy "Edi" - podobały mi się, ale przyznaję, że
> emocje wyśrubowane są tam do granic wytrzymałości.
> Do ciekawych, ale też bardzo mocnych polskich filmów ostatnich czasów
> zaliczyłabym "Wesele" Smarzowskiego. Stonowany natomiast jest
> "Tatarak" i ten pokazuje kawałek zwyczajnego życia, ale
> niewspółczesnego. Z polskich komedii ostatnich lat podobał mi się
> "Vinci", "Kołysanka" była całkiem całkiem, "Ciało" do obejrzenia. A!
> "Rewers" był świetny (tylko ciągle zapominam tytułu).
> "Uwikłanie" - całkiem fajny kryminał i nawet troszeczkę zahaczający o
> tematykę grupy, więc polecam. ;)
O "Dniu Świra" zapomniałam napisać, ale to chyba jasne. ;)
Ewa
|