Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!.POSTED!not-for-mail
From: zażółcony <r...@c...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: reakcje paranoika
Date: Thu, 24 Nov 2011 12:33:38 +0100
Organization: ICM, Uniwersytet Warszawski
Lines: 49
Message-ID: <jala2j$kiu$1@news.icm.edu.pl>
References: <o...@4...net>
<4ec6de7f$0$8455$65785112@news.neostrada.pl>
<7...@n...googlegroups.com>
<4ec8303e$0$5816$65785112@news.neostrada.pl>
<ja9hvs$vc3$1@news.icm.edu.pl>
<4ec86354$0$8456$65785112@news.neostrada.pl>
<jaai7t$tin$1@news.icm.edu.pl>
<4ec8d794$0$8439$65785112@news.neostrada.pl>
<jac5k3$cbv$1@news.icm.edu.pl>
<4eca2fc8$0$5801$65785112@news.neostrada.pl>
<1...@4...net>
<jaicsd$esg$3@news.icm.edu.pl>
<1...@4...net>
<jak0a4$v1u$1@news.icm.edu.pl>
<1a9au5v80g65y$.7hl1atrutfq$.dlg@40tude.net>
<jak5uo$aph$1@news.icm.edu.pl>
<1jv6ir74u6v38$.21iqknthfnif$.dlg@40tude.net>
<jak80l$eq2$1@news.icm.edu.pl>
<uvz1eyi5saks$.19usd9nspbwi2$.dlg@40tude.net>
<1lpborcqmw9nt$.buk031p52xuj$.dlg@40tude.net>
<jal38o$6fu$1@news.icm.edu.pl> <jal60h$vrl$1@news.onet.pl>
<jal6me$dlo$1@news.icm.edu.pl> <jal73k$ec1$1@news.icm.edu.pl>
<jal7se$9pf$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: efp194.internetdsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.icm.edu.pl 1322134420 21086 83.14.249.194 (24 Nov 2011 11:33:40 GMT)
X-Complaints-To: u...@n...icm.edu.pl
NNTP-Posting-Date: Thu, 24 Nov 2011 11:33:40 +0000 (UTC)
User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows NT 6.1; WOW64; rv:7.0.1) Gecko/20110929
Thunderbird/7.0.1
In-Reply-To: <jal7se$9pf$1@news.onet.pl>
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:615730
Ukryj nagłówki
W dniu 2011-11-24 11:56, Vilar pisze:
>
> Użytkownik "zażółcony" <r...@c...pl> napisał w wiadomości
> news:jal73k$ec1$1@news.icm.edu.pl...
>> W dniu 2011-11-24 11:35, zażółcony pisze:
>>
>>> Bonobo są o tyle ciekawe, że wydaje się, iż wskoczyły na troszkę
>>> wyższy szczebelek ewolucyjny, niż 'zwykłe szympansy', tzn.
>>> bardziej przypominają zachowaniami ludzi - ale wcale nie są
>>> z nami bliżej spokrewnieni. To jest już niezależna gałąź
>>> ewolucyjna szympansów.
>> Tak przy okazji: to jest kolejny argument na to, że ludzki
>> kod genetyczny nie jest kryterium precyzyjnym przy określaniu
>> czegoś bardziej istotnego, czyli 'człowieczeństwa', tych
>> aspektów ZACHOWANIA, które uznajemy za ludzkie. No ale po
>> prostu jakoś tak nie wierzę, że taki argument 'przyjmie się'
>> na gruncie takim, na którym 'zwierzę to zwierzę i basta'
>> - więc go nie podawałem.
>>
>
> Każdy kto ma jakieś zwierzę wie, że ma ono "duszę". Problem jest zresztą
> chyba bardziej ... leksykalny, tzn. wykładamy się na braku precyzji
> języka. Chociażby takie słówko jaki "ludzki". Ludzki człowiek, ludzkie
> zachowania, ludzkie... geny.
>
> Ale samo podejście do problemy in vitro ze strony genetycznej .... jest
> bardzo ciekawe :], bo przenosi ją na ździebko inną płaszczyznę. A jak
> wiadomo, właśnie te "ździebka" są najczęściej bezcenne.
> A tak serio, problem nabiera wtedy bardziej racjonalnego odniesienia.
> Przynajmniej z punktu widzenia wszystkich mięsożerców (do których,
> schizofrenicznie, należę),
Jest schizofrenia a jest też przyznanie się do swoich ograniczeń
i branie odpowiedzialności także za swoją ciemną stronę.
Imo konsekwencją wzięcia odpowiedzialności za własne mięsożerstwo
jest właśnie m.in. przestawienie priorytetów, nie upieranie
się, że w przykazaniu 'nie zabijaj' chodzi tylko o człowieka,
że w 'obronie życia' chodzi tylko o człowieka. A pod terminem
'cywilizacja śmierci' rozumie się nie tylko problem aborcji,
ale także problem wyniszczenia planety na skutek przeludnienia
- i być może ten drugi problem jest dzisiaj nawet ważniejszy.
Ludzie np. nie zdają sobie sprawy z tego, że przeludnienie
jest ściśle dodatnio skorelowane ze wzrostem spożycia mięsa,
ale jeszcze ważniejsze jest to, że wzrost spożycia mięsa jest
więcej niż liniowy. Czyli za wzrostem liczby ludności
kryje się jeszcze większy wzrost hodowli zwierząt. To wynika
bezpośrednio z wysokiej wartości energetycznej mięsa. Im
większy ludzki ścisk, tym większe parcie na produkcję
i dystrybucję żywności 'skondensowanej' - czyli mięsnej.
|