Data: 2008-02-18 10:43:06
Temat: Re: reformy edukacji
Od: "Agnieszka" <a...@z...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "krys" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:fpbn84$jra$1@inews.gazeta.pl...
> Agnieszka napisał(a):
>
>> Ja na biologii raz w życiu robiłam preparaty z cebuli. Mieliśmy na to
>> jedną lekcję, 4 osoby na mikroskop i finito.
>
> Ja biologię miałam w podstawówce z mikroskopem, preparatami oraz z
> natury( nawet w wakacje musiałam zbierać liście, łupiny, trawy,
> chrabąszcze, pędraki i inne trofea).
A ja musiałam zakuwać Villeego. Takie życie ;-)
> Chemia i fizyka to były reakcje i
> doświadczenia.
To tak, ale tu nie mam porównania, młody dopiero zaczął kurs fizyki i chemii
w gimnazjum. Chociaż z tego co opowiada to też jakieś doświadczenia robią,
ale to początki dopiero.
Agnieszka (no dobra, ten Villee to w liceum, w podstawówce zakuwało się z
podręcznika)
|