Data: 2003-12-01 21:51:24
Temat: Re: regresing
Od: "Chiron" <e...@p...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik ".jacekb." <kenton[USUN_TE_DUZE_LITERY]@op.pl> napisał w
wiadomości news:bqg9ml$2bk$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Chiron" <e...@p...com> napisał w wiadomości
> news:bqg8dj$ngs$1@korweta.task.gda.pl...
> >To 2 lata pracy. Wiem, jest jeszcze wiele we mnie.
>
> Są tacy którzy opo 8 latach mydlenia ocknęli się, z pięknego snu
Nie wątpię, że Cię skrzywdzono. Jednak- zauważ proszę- nasze doświadczenia
nie muszą- i nie są- zbieżne. Ja nie mydlę sobie oczu. Riberthing mi je
otwiera. Jestem daleko od hipnozy, sugestii, stanów transowych. Riberting
uczy mnie odpowiedzialności za swoje życie- a to wyklucza manipulację.
Spotkałem kilka osób skrzywdzonych (tak twierdzili) przez Żądłę - na sesji
ribertingowej właśnie.
Riberting to prawda, prostota i miłość. Osoby, które są riberterami- a
którym odbiło- są po prostu weryfikowane negatywnie (co roku jest przymusowa
weryfikacja). Jeśli znasz ludzi, którzy tak będą mówić o jakimś riberterze,
jak Ty o Żądle- no to zapraszam- konkretnie.
pozdrawiam- i życzę obiektywizmu
Chiron
|