Data: 2008-01-10 13:13:43
Temat: Re: religijność a zdrowie psychicznie
Od: Fragile <e...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 10 Sty, 13:56, Flyer <f...@p...gazeta.pl> wrote:
> Fragile; <2...@f...go
oglegroups.com> :
>
> > On 10 Sty, 05:48, Flyer <f...@p...gazeta.pl> wrote:
> > > Powiedziała ta, co wierciła cały dzień dziurę w brzuchu, żeby pojechać
> > > na koncert. :)
>
> > Wtedy zadzialal kobiecy wdziek :)
>
> Mi nie chodziło o kobiecy wdzięk, ale fakt, że byłaś w sstanie wiercić
> *uparcie* dziurę w brzuchu przez cały dzień. ;)
>
Eee, nie caly dzien, bez przesady. Pare razy poprosilam robiac przy
tym mine kotka ze Shrek'a, chociaz wcale nie musialam :)
>
> > PS. A dlaczego pytasz? (O wypieranie emocji i wchodzenie w stan 'bez
> > emocji'? Chcialabym umiec to robic...)
>
> W sumie jeszcze nie wiem, jakiś temat mi się zajarzył, ale jeszcze za
> słabo świeci, żebym mógł go dobrze dojrzeć i obejrzeć.
>
> A z tym wypieraniem to nic trudnego - na pewno trzeba wyzbyć się więzów
> krępujących umysł i mieć praktykę w ograniczaniu siebie/ dostępu emocji
> do umysłu - udpornienie na głód, zimno, itd. itd.
>
Nic trudnego powiadasz?? No nie wiem.
>
> Mz. posiadasz praktykę
> i zdolność do odcinania emocji od świadomości.
>
Nic mi o tym nie wiadomo. Ale chcialabym tak umiec czasami.
>
> Pozdrawiam świadomie prawie całkiem
>
Hehe, 'prawie calkiem', czyli powinnam wziac 'poprawke' :)
--
Pozdrawiam,
Fragile
|