Data: 2009-05-15 15:01:12
Temat: Re: robak w rybie? nie dla wrażliwych
Od: jadrys <c...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Panslavista pisze:
> Użytkownik "jadrys" <c...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:gujqsj$vc1$1@news.task.gda.pl...
>
>> Ikselka pisze:
>>
>>> Dnia Wed, 13 May 2009 22:16:24 +0200, jadrys napisał(a):
>>>
>>>
>>>
>>>> smiechu pisze:
>>>>
>>>>
>>>>> Jest taki tasiemiec, ligula interstinalis czy jakoś tak, rowija się w
>>>>> układzie pokarmowym ryby.
>>>>> A co to ma wspólnego z pl.rec.kuchnia?
>>>>> Ponoć, za starych śp dobrych czasów wśród rybaków uchodził za przysmak
>>>>> (prosto z patelni - paluszki lizać, w końu to czyściutkie białko).
>>>>> przepraszam
>>>>> i pozdr.
>>>>> smiechu
>>>>>
>>>>>
>>>>>
>>>>>
>>>>>
>>>> Na Bałkanach nadal jest przysmakiem.. Występuje jednak tylko w rybach
>>>> słodkowodnych..
>>>>
>>>>
>>> Weź przestan, bo się porzygam. Kiedyś w wędzonych piklingu (nie jest
>>> słodkowodny) znalazłam przy kręgosłupie w środku takie zwiniete w
>>>
> spiralkę
>
>>> coś - dosyć twarde, średnica spiralki może ze 4 mm, nieżywe. To było
>>>
> lata
>
>>> temu. Całe lata już nie jem/y wędzonych śledzi.
>>>
>>>
>> Twój przypadek też nie jest zbyt apetyczny brrrr. Wogóle do kupowanych
>> wędzonych ryb należy podchodzić z dużą ostrożnością. ani się tego nie
>> myje, ani nie podaje obróbce termicznej - co na niej (w niej) to w
>>
> brzuchu..
>
> Tylko od surowych (żywych) można umrzeć.
>
>
>
No tak - od takiego węgorza elektrycznego..
--
Linuks to system dla myślących użytkowników.. Ja
A Debian jest pierwszym sekretarzem tego
systemu... Również ja
|