Data: 2008-10-27 05:30:00
Temat: Re: robić raban czy dać spokój?
Od: " Iwon(K)a" <i...@g...SKASUJ-TO.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
medea <e...@p...fm> napisał(a):
> Iwon(K)a pisze:
>
> > a dla mnie obrzydliwe sa ich marne zarobki i brak wynagrodzenia rownemu
ich
> > trudowi, jaki wkladaja w prace.
>
> Nikt ich do tego nie zmusza. Jest wolny rynek, mogą iść pracować gdzie
> chcą. Zresztą nie o tym mowa. Zarobki nauczycieli to zupełnie inna
> kwestia do rozstrzygnięcia. A uczciwość to uczciwość. Jeśli ktoś
> decyduje się na jakieś warunki pracy, to nie może nieuczciwie do tej
> pracy potem podchodzić.
podchodzi uczciwie- idzie na urlop, ktory jej przysluguje. A co w tym czasie
robi, niech nikogo nie obchodzi.
>
> > inni tacy sami. Ten sam gatunek ludzki.
>
> Co Ty mówisz? Wszyscy nauczyciele tacy sami? Nie żartuj.
tacy sami jak Ty, czy ja.
>
> > to juz jest przestepstwo. Wyjazd za zarobkiem nie jest.
>
> A branie lewych zwolnień i praca w innym miejscu w tym czasie to co -
> nie przestępstwo?
na powaznie nie widzisz roznicy??
naduzycie- jak lewe zwolnienia ciezarnych, jak lewe renty, jak lewe co tam
jeszcze. Nie ona pierwsza i nie ostatnia. Uderz pierwsza kamieniem....
>
> > zenada jest wymaganie Judyma od innych, i awanturowanie sie tam gdzie
jest
> > ten slabszy. Idz sie awanturuj do kuratorium, ze nic nie robia zeby
kadre
> > trzymac w szkole....
>
> Po pierwsze to ja się nie awanturuję. A kadra sama trzyma się kurczowo
> szkoły jak tylko może. Wiem coś o tym.
namawiasz do awantury. A pracy, pewnej, to sie wiekszosc kurczowo trzyma.
i.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|