Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!opal.futuro.pl!newsfeed.tpinternet.p
l!newsfeed.jasien-net.com
NNTP-Posting-Host: 62.87.151.120
Newsgroups: pl.misc.dieta
Date: Thu, 13 May 2004 18:32:35 +0200
Message-ID: <2...@j...jasien.net>
Sender: news user <n...@j...net>
From: Karolina Matuszewska <g...@s...am.lublin.pl>
User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Win98; en-US; rv:1.6) Gecko/20040113
X-Accept-Language: en-us, en
MIME-Version: 1.0
Subject: Re: rofl
References: <slrn.pl.c9ak6t.22d.michal_@unique_mike.computer>
<c73unj$eh0$1@absinth.dialog.net.pl> <c78e4j$hss$1@news.onet.pl>
<slrn.pl.c9fgf4.1mg.michal_@unique_mike.computer>
<c7d4k9$flj$1@atlantis.news.tpi.pl>
<slrn.pl.c9k7p0.1i5.michal_@unique_mike.computer>
<c7dpqj$5uv$1@opal.futuro.pl>
<slrn.pl.c9ku2g.26u.michal_@unique_mike.computer>
<c7dusk$h6t$1@opal.futuro.pl>
<slrn.pl.c9l8p4.2c8.michal_@unique_mike.computer>
<c7fkar$aik$2@atlantis.news.tpi.pl>
<slrn.pl.c9mugg.1k5.michal_@unique_mike.computer>
<c7g2r9$kr2$1@atlantis.news.tpi.pl>
<slrn.pl.c9tcek.1tu.michal_@unique_mike.computer>
<2...@j...jasien.net>
<slrn.pl.c9vas3.1up.michal_@unique_mike.computer>
<2...@j...jasien.net>
<slrn.pl.ca2k6r.29d.michal_@unique_mike.computer>
<2...@j...jasien.net>
<slrn.pl.ca783a.1s2.michal_@unique_mike.computer>
In-Reply-To: <slrn.pl.ca783a.1s2.michal_@unique_mike.computer>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
Lines: 38
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.dieta:36842
Ukryj nagłówki
Michal wrote:
>>Nie ma reguł, bo nie ma jednego człowieka. Nie ma diety "optymalnej".
>>Jest dieta "optymalna dla Kowalskiego", "optymalna dla Nowaka", ale nie
>>ma "optymalnej dla ludzkości" -- i jeśli ktoś mówi inaczej, to gada bzdury.
>
> Tego też nie możesz wiedzieć na pewno.
Właśnie to wiem na pewno. I mam mocne podstawy, żeby tak twierdzić. O
przeżywalności gatunku decyduje dostępność pożywienia, a ta nie jest
stała i jednakowa. Oczywiście teraz mamy markety i lodówki, więc
niezależnie od pory roku możemy mieć brzuchy pełne różnorodnego
pożywienia, ale jest to zjawisko incydentalne, więc dla niniejszych
rozważań je pominę. Żeby przeżyć w stale zmieniającym się środowisku nie
tylko człowiek jako gatunek musiał przystosować się do pobierania
różnego rodzaju pokarmu -- również jako jednostki wykształciliśmy pewne
preferencje żywieniowe -- podobnie, jak każdy gatunek zwierząt na
świecie. Przyczyna jest prosta -- jeżeli "skazani" bylibyśmy na jeden
rodzaj pożywienia, to w przypadku, gdy go zabraknie -- jako gatunek
jesteśmy skazani na klęskę. By temu zapobiec niektórzy z nas są bardziej
"mięsni", inni bardziej "roślinni", a jeszcze inni "środkowi". DO czy
wegetarianizm nie muszą wynikać z troski o zdrowie czy przesłanek
ideologicznych -- często ludzie przechodzą na DO bo lubią objadać się
mięsem, a na wege -- bo zdecydowanie od mięsa wolą sałatę. I pewnie
człowiek "mięsny" zmuszony do wegetarianizmu szybko by zmarniał i umarł,
podobnie jak "roślinny" zmuszany do wybrania mięsa jako podstawy
wyżywienia. Dlatego nie ma diety optymalnej dla wszystkich. To taki
trick, żebyśmy w przypadku braku pewnego rodzaju pożywienia nie wymarli
wszyscy na raz.
PS. Ha, i kto by pomyślał, że studiowanie biologii przyda się do
usenetowych rozważań o diecie =]
Pozdrawiam,
Karola
|