Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not
-for-mail
From: "Aicha" <b...@t...ja>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: rola ojca
Date: Sun, 9 Aug 2009 13:20:59 +0200
Organization: http://onet.pl
Lines: 90
Message-ID: <h5mbjv$ueg$1@news.onet.pl>
References: <h4h6uh$qia$1@news.onet.pl> <h4h7gi$s2k$1@news.onet.pl>
<h4ha01$2mv$1@news.onet.pl> <h4hect$dsi$1@news.onet.pl>
<h4l7k0$nhc$1@news.onet.pl> <h4l8qj$2vu$1@inews.gazeta.pl>
<h4l9qp$rsv$1@news.onet.pl> <h4lava$u36$1@news.onet.pl>
<h4mch5$a2r$1@nemesis.news.neostrada.pl> <h4nj63$hmu$1@inews.gazeta.pl>
<h4oqrn$fik$2@nemesis.news.neostrada.pl> <h4oqoj$ek4$1@inews.gazeta.pl>
<h4otbt$nd$1@atlantis.news.neostrada.pl> <h4qh9m$61o$1@inews.gazeta.pl>
<h4rh26$15d$1@nemesis.news.neostrada.pl> <h4sbml$3s$1@inews.gazeta.pl>
<9...@k...googlegroups.com>
<h4t2om$rdm$1@inews.gazeta.pl>
<3...@b...googlegroups.com>
<h4ut14$r10$1@inews.gazeta.pl>
<4...@s...googlegroups.com>
<h4vq7e$gg9$1@inews.gazeta.pl> <h554g3$g51$1@news.onet.pl>
<h56vo6$2ij$2@inews.gazeta.pl> <h574be$75r$1@news.onet.pl>
<h57crn$pdc$1@inews.gazeta.pl> <h5a72e$g4r$1@news.onet.pl>
<h5lu87$eml$1@inews.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: wo98.internetdsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1249817023 31184 80.55.196.98 (9 Aug 2009 11:23:43 GMT)
X-Complaints-To: n...@o...pl
NNTP-Posting-Date: Sun, 9 Aug 2009 11:23:43 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1409
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1409
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:466482
Ukryj nagłówki
Użytkownik "michal" napisał:
> >>>>>>>>>>>>>>>> Nie mógł
> >>>>>>>>>>>>>>>> mnie znaleźć. Wtedy ja wyskoczyłam filuternie zza
> >>>>>>>>>>>>>>>> krzaczka (już gotowa) i kochaliśmy się do teraz. Na
> >>>>>>>>>>>>>>>> rózne sposoby oczywiście z... i bez... na zmianę. ;-)
> >>>>>>>>>>>>>>> Z laptopikiem i bez laptopika? :)))
> >>>>>>>>>>>>>> Nie, z linijką i bez linijki. :)
> >>>>>>>>>>>>> Mierzyliście sobie grzybka i jagódkę?
> >>>>>>>>>>>> Ależ skąd, grzybki i jagódki to nam same wskakują do
> >>>>>>>>>>>> koszyka, bo nas znają i kochają. Po prostu mierzymy mojemu
> >>>>>>>>>>>> TŻ-towi przed co drugim zbliżeniem, żeby wiedzieć, czy
> >>>>>>>>>>>> norma się utrzymuje. Skąd bym inaczej wiedziała, czym mogę
> >>>>>>>>>>>> się pochwalić na psp? A zawsze mówię prawdę. :-)))
> >>>>>>>>>>> No właśnie o tym grzybku, postrachu lasu, sromotniku
> >>>>>>>>>>> bezwstydnym (Phallus impudicus) myślałam... errr...
> >>>>>>>>>>> pisałam.
> >>>>>>>>>> Mądziak malinowy bardziej mi odpowiada. Ma podobne rozmiary
> >>>>>>>>>> i piękne Fruitbody. :->
> >>>>>>>>> Takie w sam raz do ubrania w bodyliner :)
> >>>>>>>> Oczywiście, spośród wielu w różnorodnych barwach mam też
> >>>>>>>> malinowe. Kupił mi na naszą rocznicę pierwszego rozstania. To
> >>>>>>>> znaczy ja kupowałam, on płacił. Bardzo lubi płacić za moje
> >>>>>>>> zachcianki. Dziwi was to? W naszej rodzinie tak jest od
> >>>>>>>> zawsze. :->
> >>>>>>> Znaczy, w Twojej, czy w przysposobionej TŻta?
> >>>>>> On i Ja jesteśmy rodziną. Co jego, to moje! Tradycja i zwyczaje
> >>>>>> też. Na tym polega wolność.
> >>>>> Można tak się wymieniać własnością intelektualną bez podatków
> >>>>> (pcc w szczególności) ? :D
> >>>> Nasza księgowa i mój ginekolog powiedział, że tak.
> >>> A od kiedy to masz księgową? Odkąd pół mężowskiego (przepraszam,
> >>> waszego) rocznego dochodu musiałaś zaksięgować pod "winien" jako
> >>> karę dla USu? :)))
> >> Nie dziwię się, że się mylisz. BŁĄD!
> >> Razem z TŻetem doszliśmy do wniosku, że stać nas na kogoś, kto nam
> >> poprowadzi rachunkowość. W naszej rodzinie kobieta powinna mieć
> >> więcej wolnego czasu na robienie tego, co kocha. Maluję, rzeźbię,
> >> haftuję, tworzę - ku jego i swojej radości.
> >> Rozumiesz? Oczywiście nie. :->
> > Oczywiście, że nie. Ja tworzę przede wszystkim ku radości (i nie
> > tylko...;P) własnej. Dopiero potem daję się cieszyć innym amatorom ;)
> BŁĄD!
Heheh, wiem, chciałabyś, żebym w ogóle nie pisała. Ale nic z tego, moja
droga. Już niedługo, mam nadzieję, pojawi się nowa inspiracja :P
> >>>> Aha! Ginekolog uśmiałby się, gdyby twój post przeczytał.
> >>>> :-)))))))))))))))))
> >>> Do sera, wiem :PPP
> >> BŁĄD!
> > Robisz mu kanapki? :D
> On jest dorosły i sam sobie robi (za pieniądze regulowane z konta
> mojego TŻ), ale doskonale się rozumiemy.
Skoro przy każdej wizycie znajduje brylant, to się nie dziwię :D
> Czasem mu opowiadam podczas wizyt (a dbam o siebie często:->) o cipach.
> Głupich cipach, oczywiście. HAHAHA!
Przecież Ty innych nie znasz. On na pewno. W końcu widział ich w życiu
milion razy więcej od Ciebie.
> >>>>>>>>>> >>>>> Pozdrawiam z bliszka ;)
> >>>>>>>>>>>>>> Znad Wisły? =:o
> >>>>>>>>>>>>> Nie, znad potocka.
> >>>>>>>>>>>>>> Jesteś jakaś taka letka, Aichka... :)
> >>>>>>>>>>>>> Sygnaturkem żem zostawiłam nad rzekom :)
> >>>>>>>>>>>> A, tam nad Odrą po prostu. :)
> >>>>>>>>>>> A juści, nad samom rzekom Odrom.
> >>>>>>>>>>> Pozdrowieństwa od człowieczeństwa.
> >>>>>>>>>>> Aicha, comtesse von Salzbrunn
> >>>>>>>>>> Kłaniam się nisko, gondolier z nad Wisły.
> >>>>>>>>> Odkłaniam się znów z Wenecji zachodu :)
> >>>>>>>> Znowu Was podtopiło? :)
> >>>>>>> Prawie... Busik udawał amfibię :)
> >>>>>> Przyślę Wam gondolę, jakem michał! ;)
> >>>>> Zatokę Gondoli mamy prawie pod domem, ale dziękujemy
> >>>>> za chęć pomocy :)
> >>>> Mam jeszcze nieduże kajaki (nr 43). ;D
> >>> Nie wiem, czy się zmieszczę. Ja też z krakowskich, jak Qra :D
> >> Bez skarpet wejdziesz... ;DDD
> > No to wejdę :)
> Ale wtedy jest już tylko jedna para wyjść. :)
Ważne, żeby było awaryjne ;)
--
Pozdrawiam - Aicha
|