Data: 2009-08-09 07:35:30
Temat: Re: rola ojca
Od: "michal" <6...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Aicha wrote:
>>>>>>>>>>>>>>>> Nie mógł
>>>>>>>>>>>>>>>> mnie znaleźć. Wtedy ja wyskoczyłam filuternie zza
>>>>>>>>>>>>>>>> krzaczka (już gotowa) i kochaliśmy się do teraz. Na
>>>>>>>>>>>>>>>> rózne sposoby oczywiście z... i bez... na zmianę. ;-)
>>>>>>>>>>>>>>> Z laptopikiem i bez laptopika? :)))
>>>>>>>>>>>>>> Nie, z linijką i bez linijki. :)
>>>>>>>>>>>>> Mierzyliście sobie grzybka i jagódkę?
>>>>>>>>>>>> Ależ skąd, grzybki i jagódki to nam same wskakują do
>>>>>>>>>>>> koszyka, bo nas znają i kochają. Po prostu mierzymy mojemu
>>>>>>>>>>>> TŻ-towi przed co drugim zbliżeniem, żeby wiedzieć, czy
>>>>>>>>>>>> norma się utrzymuje. Skąd bym inaczej wiedziała, czym mogę
>>>>>>>>>>>> się pochwalić na psp? A zawsze mówię prawdę. :-)))
>>>>>>>>>>> No właśnie o tym grzybku, postrachu lasu, sromotniku
>>>>>>>>>>> bezwstydnym (Phallus impudicus) myślałam... errr... pisałam.
>>>>>>>>>> Mądziak malinowy bardziej mi odpowiada. Ma podobne rozmiary i
>>>>>>>>>> piękne Fruitbody. :->
>>>>>>>>> Takie w sam raz do ubrania w bodyliner :)
>>>>>>>> Oczywiście, spośród wielu w różnorodnych barwach mam też
>>>>>>>> malinowe. Kupił mi na naszą rocznicę pierwszego rozstania. To
>>>>>>>> znaczy ja kupowałam, on płacił. Bardzo lubi płacić za moje
>>>>>>>> zachcianki. Dziwi was to? W naszej rodzinie tak jest od
>>>>>>>> zawsze. :->
>>>>>>> Znaczy, w Twojej, czy w przysposobionej TŻta?
>>>>>> On i Ja jesteśmy rodziną. Co jego, to moje! Tradycja i zwyczaje
>>>>>> też. Na tym polega wolność.
>>>>> Można tak się wymieniać własnością intelektualną bez podatków (pcc
>>>>> w szczególności) ? :D
>>>> Nasza księgowa i mój ginekolog powiedział, że tak.
>>> A od kiedy to masz księgową? Odkąd pół mężowskiego (przepraszam,
>>> waszego) rocznego dochodu musiałaś zaksięgować pod "winien" jako
>>> karę dla USu? :)))
>> Nie dziwię się, że się mylisz. BŁĄD!
>> Razem z TŻetem doszliśmy do wniosku, że stać nas na kogoś, kto nam
>> poprowadzi rachunkowość. W naszej rodzinie kobieta powinna mieć
>> więcej wolnego czasu na robienie tego, co kocha. Maluję, rzeźbię,
>> haftuję, tworzę - ku jego i swojej radości.
>> Rozumiesz? Oczywiście nie. :->
> Oczywiście, że nie. Ja tworzę przede wszystkim ku radości (i nie
> tylko...;P) własnej. Dopiero potem daję się cieszyć innym amatorom ;)
BŁĄD!
>>>> Aha! Ginekolog uśmiałby się, gdyby twój post przeczytał.
>>>> :-)))))))))))))))))
>>> Do sera, wiem :PPP
>> BŁĄD!
> Robisz mu kanapki? :D
On jest dorosły i sam sobie robi (za pieniądze regulowane z konta mojego
TŻ), ale doskonale się rozumiemy.
Czasem mu opowiadam podczas wizyt (a dbam o siebie często:->) o cipach.
Głupich cipach, oczywiście. HAHAHA!
>>>>>>>>>> >>>>> Pozdrawiam z bliszka ;)
>>>>>>>>>>>>>> Znad Wisły? =:o
>>>>>>>>>>>>> Nie, znad potocka.
>>>>>>>>>>>>>> Jesteś jakaś taka letka, Aichka... :)
>>>>>>>>>>>>> Sygnaturkem żem zostawiłam nad rzekom :)
>>>>>>>>>>>> A, tam nad Odrą po prostu. :)
>>>>>>>>>>> A juści, nad samom rzekom Odrom.
>>>>>>>>>>> Pozdrowieństwa od człowieczeństwa.
>>>>>>>>>>> Aicha, comtesse von Salzbrunn
>>>>>>>>>> Kłaniam się nisko, gondolier z nad Wisły.
>>>>>>>>> Odkłaniam się znów z Wenecji zachodu :)
>>>>>>>> Znowu Was podtopiło? :)
>>>>>>> Prawie... Busik udawał amfibię :)
>>>>>> Przyślę Wam gondolę, jakem michał! ;)
>>>>> Zatokę Gondoli mamy prawie pod domem, ale dziękujemy za chęć
>>>>> pomocy :)
>>>> Mam jeszcze nieduże kajaki (nr 43). ;D
>>> Nie wiem, czy się zmieszczę. Ja też z krakowskich, jak Qra :D
>> Bez skarpet wejdziesz... ;DDD
> No to wejdę :)
Ale wtedy jest już tylko jedna para wyjść. :)
--
pozdrawiam
michał
|