Data: 2005-01-14 23:39:14
Temat: Re: rozwód a dzieci...
Od: "Dariusz Drzemicki" <d...@a...com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "idiom" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
news:cs83co$3lt$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Hmmm... A wygłaszasz je kiedykolwiek? Bo, skoro zawsze coś można ugotować,
> namalować, zaśpiewać lepiej ?
>
> IMHO Twoje dzieci wejdą w wiek dorosły w przekonaniu, że się do niczego
> nie
> nadają, bo wszystko mogłyby zrobić lepiej. I będzie to Twoja zasługa -
> moim
> zdaniem.
Potrafię docenić, kiedy dziecko dobrze wykona pracę. Oceniasz skrajnie.
> Myslisz się. Kocham mojego syna jak nic na świecie :)
> Jego ojca nie kocham.
A co na to dziecko?
>> Jak kocham dziecko, to powinienem zapewnić mu dobre wychowanie, a więc w
>> pełnej rodzinie.
>
> Czyli moj syn powinien wychowywać się w pełnej rodzinie?
Lepiej by było. Dla dziecka potrzebny jest i ojciec i matka.
--
Pozdrawiam,
Dariusz Drzemicki
|