Data: 2007-05-09 18:59:59
Temat: Re: samochódmęża
Od: medea <e...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
Mariusz Kruk napisał(a):
> Ale że bo dlaczego?
>
Widocznie w naszym społeczeństwie samochód wciąż jest symbolem wielkiej
nobilitacji ;-). Pokutują czasy, kiedy mało kto auto miał.
Mnie osobiście mierżą faceci, którym się wydaje, że są najlepszymi
kierowcami, samochód to ich drugi dom, a slogan "nigdy baby nie wpuszczę
za kierownicę" to ich życiowe motto. Niestety taka postawa obraca się
przeciwko obu stronom, bo kobieta jest uzależniona od męża w każdym
wyjściu np. na większe zakupy, nie mogą się wymieniać na dłuższych
trasach itd. (chociażby ta kwestia wypicia alkoholu).
Pewnie, że najlpiej jest mieć dwa auta, ale to dosyć kosztowna sprawa -
juz nie sam zakup, bo można kupić w miarę dobre auto za niewielkie
pieniądze, ale ubezpieczenia, przeglądy, naprawy, benzyna itd.itp. to są
stałe koszty w budżecie, na które nie każda rodzina może sobie pozwolić.
Poza tym jeśli kupili samochód w trakcie małżeństwa, to mają do niego
takie same prawa.
Pozdrawiam
Ewa
|