Data: 2003-02-27 21:44:33
Temat: Re: samotnosc
Od: "Kropeczka" <U...@p...xo.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "patrycja." <p...@K...pl> napisał w wiadomości
news:b3m0kl$bjc$1@atlantis.news.tpi.pl...
> trochę się powtrącam, a co tam! ;)
alez wtrącaj się, w końcu to o to chodzi - ja pozwalam ;)
> > ale niestety ta "szczególność"
> > trwa dopóki miłość kwitnie ("zdrowe" układy, ogólne porozumienie, seks,
> > wspólne plany itp.). Kiedy to wszystko znika, znika jakaś cząstka nas
> > samych
>
> a czy czasem wtedy nie znika sama miłość?? no bo na czym ma się ona
opierać?
> na wspomnieniach?
> a jeśli _już_ nie ma miłosci.. to czy kiedykolwiek była?
to ostatnie jest bardzo filozoficzne i zgadza się z moim idealistycznym
podejściem do życia, które mówi, że miłość jest i zawsze będzie, miłość
zwycięża wszystko i takie tam inne ;) a niestety, życie pokazuje coś
zupelnie innego, przynajmniej to moje życie. i z tym też się nie mogę
pogodzić, niestety.
cholercia, jakaś nieprzystosowana jestem :|
Kropeczka
|