Data: 2005-10-05 12:29:43
Temat: Re: samotnosc..
Od: "Jacek1982" <m...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Jacek1982" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:di0gu0$rpt$1@atlantis.news.tpi.pl...
> No właśnie ale często jest tak ze sami niepełnosprawni dążą do poznania
> kogoś a druga strona czyli sprawni rówieśnicy raczej unikają kontaktu bo
> dla nich ktoś na wózku i pokazanie się w jego towarzystwie to "obciach" -
> przynajmniej tak mi się wydaje
>
> --
> Jacek.C
>
>
> Użytkownik "Dorota Nawara" <d...@i...org.pl> napisał w wiadomości
> news:di0df1$3bl$1@nemesis.news.tpi.pl...
>> Jacek, nie można się tak dołować, z każdej sytuacji jest wyjście nie
>> poddawaj sie złym myślom i nastrojom. Postaraj sie mimo swojej
>> niepełnosprawności jak najwięcej wyjeżdżać i to jeżeli to mozliwe bez
>> rodziny. znajdź sobie jakąś koleżankę lub kolegę i wybierajcie sie na
>> spotkania różnych stowarzyszeń mających na celu pomaganie
>> niepełnosprawnym.
>> Wyjeżżaj na zjazdy, do sanatoriów na szkolenia czy do szkoły np. w
>> Konstancinie. Tam wszędzie jest mnóstwo młodych zarowno zdrowych jak i
>> chorych, którzy tak jak Ty pragną kogos fajnego poznać. Ja tak poznałam
>> mojego męża, oboje mamy znaczny stopień niepełnosprawności i obojgu nam
>> jest
>> strasznie trudno podołać codziennym obowiązkom a mimo to mieszkamy od
>> ślubu
>> sami (5 lat już), sami o sobie decydujemy, znaleźliśmy swoje miejsce w
>> tym
>> nowym społeczeństwie, Robert jest na studiach ja zajmuję się domem:
>> gotowaniem, prasowaniem, cerowaniem, kotem, a oboje zależni jesteśmy od
>> innych, bo mieszkamy na piętrze w kamienicy bez windy. Oboje kiedys tam
>> cierpieliśmy potwornie z powodu samotności, ale Pan Bóg dał nam szansę i
>> jej
>> nie zmarnowaliśmy to znaczy nie przestraszylismy sie opini naszych
>> bliskich,
>> nie czekaliśmy na ich pomoc (nie akceptowali tego że chcieliśmy byc
>> razem),
>> wykorzystywaliśmy pomoc finansową PFRONu do granic możliwości by się
>> urządzić no i wszystko robiliśmy z dużą dozą rozsądku. Najważniejsze jest
>> to, że nie posłuchaliśmy ludzkiego gadania tylko sami robilismy to co
>> uważaliśmy za słuszne i muszę powiedzieć, że osiągnęliśmy wiele, z czego
>> jesteśmy bardzo dumni. Nie poddawaj się więc, wychodź do ludzi, bo tylko
>> tak
>> możesz kogoś poznać, nikt cię w domu nie znajdzie i ci nie pomoże, sam
>> najpierw zadziałaj. I nie szukaj raczej pośród zdrowych dziewczyn tej
>> jedynej partnerki na życie, zdrowi nie zrozumieją wielu spraw, są oni
>> potrzebni, można się przyjaźnić z nimi, ale wiesz oni chcą mieć zdrowego,
>> sprawnego, pięknego chłopaka/dziewczynę, żeby sie pochwalic przed
>> znajomymi.
>> Widze, że jesteś calkiem mądrym facetem i postaraj się umiejętnie to
>> wykorzystać nawet gdybyś musiał grać sam przed sobą. A dlatego, że mądry
>> jesteś - nic więcej nie będę pisać tylko jeszcze to, że możesz mnie pytać
>> o
>> co chcesz.
>> Pozdrawiam
>> Dorota
>> Użytkownik "Jacek1982" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
>> news:di09k5$ltm$1@nemesis.news.tpi.pl...
>>> Czy mozna przezyc cale zycie w samotnosci bez drugiej osoby ? Czy
>>> niepelnosprawni sa z gory skazani na samotnosc ??
>>>
>>>
>>>
>>
>>
>
>
>
> Napisalo mi sie 2 razy soory :]
|