Data: 2003-01-15 20:06:45
Temat: Re: samotność w rodzinie
Od: "jacek" <j...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Snajper" <s...@g...pl> wrote in message
news:b03s65$aed$1@news.gazeta.pl...
> kleonia wrote:
>
> > Ciekawe czy to tylko nasze pokolenie
> > (najwięcej pisze 30 latków) odczuwa taki emocjonalny głód ?
>
> Pewnie nie, ale poprzednie pokolenia nie mialy mozliwosci pisania
> internetowych blogow... ;)
To tylko zmiana techonologiczna, ludzie pisali jakieś pamiętniki.
> A tak na serio, zyjemy coraz szybciej, mamy coraz mniej czasu,
> jestesmy zmeczeni, zestresowani... W takiej sytuacji zamiast rozmowy z
> zywym czlowiekiem wolimy pogapic sie w TV, posiedziec przed netem,
> etc. Mniej wymagajace, nie trzeba byc milym, sluchac, przytakiwac,
> mozna wylaczyc jednym ruchem...
Oczywiscie że zyjemy coraz szybciej, ale dlaczego wkladamy do jednego worka
TV , net , telefony.
TV mozna oglądać wspólnie -wzajemnie sobie komentować
net - nisamowicie ułatwia nam kontakt z ludźmi, możemy z naszymi zanjomymi i
bliskimi być blizej pomimo ich
fizycznej nieobecności,
Telefony - mozemy powiedzieć Kocham Cie dokladnie wtedy gdy czujemy taką
potrzebę.
Wystarczy to zrozumieć i nie odrzucać tego co przynosi nam świat tylko
wykorzystywać
to w taki niezmiernie ludzki sposób. A to już zalezy tylko od nas.
Oczywiście, że ciężej pracujemy ale gdzieś ta granica istnieje, jesli żyjemy
dla pięniedzy a nie dzięki pieniądzom
tracimi siebie i zatracamy się w samotność.
> Dlatego trzeba poswiecic troche czasu i pracy na podtrzymywanie tzw.
> kontaktow miedzyludzkich. :)
Oczywiscie.
Kazdy sposób jest dobry, wspolne pisanie na grupę jest rewelacyjnym,
coraz to pojawiają się nowe wątki, o których tak ciekawie i długo można
rozmawiać,
można poznawać swoje oceny i sposób myślenie w sytuacjach które nas nie
dotyczą
i które musielibysmy przeżyć.
Jacek
|