> ostatecznie ubezpieczyłem mieszkanie i po pierwszym odszkodowaniu (400zł)
> problem znikną (właściciel uszczelnił instalację)
dobry pomysł, ale wygląda jakby już od dłuższego czasu przeciekało, ja
dopiero teraz to odkryłem bo w miejscu gdzie nie zaglądam jest przeciek.
Ubezpieczyciel tez nie jest idiotą - pozna, że to nie jest od wczoraj:(