Data: 2007-12-21 14:21:00
Temat: Re: serwis randkowy - dalem anons i zero odzewu
Od: "Fryderyk Niemociński" <p...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Marek Krużel <f...@g...pl> napisał(a):
> Dnia Mon, 17 Dec 2007 07:27:07 -0800, moja_hekate napisze:
>
> > On 16 Gru, 15:11, Flyer <f...@p...gazeta.pl> wrote:
> >> niepewność, która pojawia się na początku z tytułu sposobu
> >> poderwania nie znika, bo zniknąć nie może - jak facet ma udowodnić,
> >> że jakieś działanie podjął pierwszy raz w życiu, lub podejmuje je
> >> sporadycznie?
A jaka to różnica, czy jest się pierwszą naderwaną, czy pięćdziesiątą? Po co
facet miałby udawadniać, że nie bawi się dobrze na serwisie randkowym od
paru lat?
> w szczerości nie widzę niczego
> niestosownego...
Szczerość, jak mi się zdaje, w pewnych przypadkach może być szkodliwa. Jeśli
kobieta wyłamuje się poza tradycyjny schemat kobiecości, może zostać
odrzucona a priori.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|