Data: 2004-06-14 12:42:15
Temat: Re: siła przyzwyczajenia
Od: "Gucio" <g...@b...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Natalia" <k...@p...do_not_type_it.onet.pl> napisał w
wiadomości news:cahn37$k36$1@news.onet.pl...
> > gdyby na świecie żyli sami faceci
> > kobiety miałyby znacznie mniej butów i ciuchów ;))
> widać że bredzę po wczorajszej imprezie ;)
Czyli się wycofujesz z tego?
A jak to z nadwagą u kobiet?
Bo moja dziewczyna ciągle narzeka, że jest gruba. Robi to przy każdej
możliwej okazji. Ja jej ciągle mówię, że nie jest, że mi to nie przeszkadza,
a chudsze wcael nei są lepsze. A ona ciągle, że jest gruba itp.
I teraz nie wiem, czy:
1) mówi, że jest gruba tylko po to, abym jej powiedział, że nei jest - co
mnie już trochę nudzi, bo wiem, że przesadza
2) nie wystarcza jej to, że nie jest dla mnie gruba, tylko po prostu chce
być chuda, bo inne dziewczyny takie są
3) nie wierzy mi, że twierdzę, że nie przeszkadza mi to, że nei jest
najchudsza
Parę razy oglądała film, gazetę, kobietę na ulicy i mówiła - chciałabym mieć
taką figurę.
A ja jej na to, że wtedy miała byś innego chłopaka (to wskazywanej
dziewczyny zazwyczaj pasował duży, umięśniony, łysy facet ;-)))
To jak to z tym poczuciem urody u Was jest?
Gucio
|