Data: 2003-05-01 07:09:54
Temat: Re: skąd nasze problemy?
Od: h...@o...pl
Pokaż wszystkie nagłówki
> > a jak to jest wg ciebie z sensem zycia ludzi uprawiających sporty
> > extremalne? to chyba kłoci sie z krotkoscia życia... wydaje mi sie ze nie
> > cierpia na depresje... wrecz przeciwnie cenia kazda chwile zycia:) i moze
> > w tym jest cały sęk. dla nich bog jest w kazdym kamyku...
>
> Ludzie uprawiający sporty ekstremalne nie chcą zakończyć życia. Oni chcą
> czuć dawkę adrenaliny, jaką dostarcza im to działanie.
>
> Autor: "Przemek" <s...@b...net>
spłycasz temat... sprowadzasz problem do biologii ;)
a gdzie przeżycia duchowe?
. - samozadowolenie z pokonania kolejnej (nieosiągalnej?) przeszkody
. - dowartościowanie (nie jestem taki 'zły'(?) :-)
a gdzie kożyści materialne?
. - np. nagroda pieniężna
a gdzie potrzeby socjologiczne?
. - np. ryzykuję, bo jeśli mi się uda, mojej rodzinie będzie żyło się lepiej
itd.
co człowiek, to inna motywacja... często motywów jest kilka
one się nie wykluczają, lecz uzupełniają w różnym nasileniu :)
:-)
ksRobak
--
ech!!! ta adrenalina... ;)
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|