Data: 2005-06-19 07:48:19
Temat: Re: slowa, ktore nigdy nie powinny pasc
Od: "taora" <t...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Uzytkownik "Piotr Kasztelowicz" <p...@a...torun.pl> napisal w wiadomosci
news:Pine.BSO.4.58L0.0506182232570.18644@dorota.am.t
orun.pl...
> jest to w gruncie rzeczy fachowy termin - jedno
> i drugie i mozna sie obruszac, ze mowienie tego
> jest nieetyczne i wyraza brak szacunku itp. ale takiej terminologii sie
> wlasnie w medycynie uzywa.
> Poki chory zyje, jest pacjentem, chorym. Jesli umrze
> mozna powiedziec lagodniej "zmarly" i tak jest
> mowic lepiej "zmarlego mozecie Panstwo odebrac
> z kostnicy jutro" ale terminem medycznym jest
> termin "zwloki". Taki sie uzywa w ksiazkach medycznych.
> Trudno sie dziwic, jesli powiem (zwlaszcza jak jestem
> po dyzurze i jestem zmeczony), ze wyrwie mi sie
> "zwloki mozecie Panstwo odebrac w kostnicy jutro"
> - a tylko z tego powodu rodzina zmarlego moze
> czuc sie urazona i pojs na skarge bo termin
> zwloki to termin bardziej ostry, nieprzyjazny,
> dla wielu nieoddajacy odpowiedniej dozy szacunku
> dla ich zmarlego czlonka rodziny...
po pierwsze, to to ile bylo pytan o ten fachowy termin na ponad 100? a po
drugie - terminy.... napisales jako lekarz, ale pomysl jako pacjent, ktos,
kto odbiera bliska osobe z kostnicy. mysle, ze tu nie ma dobrych rozwiazan.
sam jako lekarz inaczej bys postapil i jako pacjent:(
|