Data: 2006-07-25 17:02:09
Temat: Re: slub
Od: "lidia" <l...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Flyer" wrote:
>
>> nie wydaje mi sie to dziwne ale coz..moze otrzymam odpowiedz..
>> za dokladnie 40 dni biore slub...w moim zachowaniu duzo sie
>> zmienilo...poprostu jestem klebkiem nerwow..zadaje sobie dziwne pytania
>> czy
>> powiedziec tak czy powiedziec nie a moze uciec...a jak po slubie on sie
>> zmieni choc wiem ze to malo prawdopodobne....bosze...co sie dzieje?
>> heh...co robic? wiem ze to jakies napiecie ale jak dlugo jeszcze mam sie
>> zachowywac jak kretynka?
>> po 15 latach zwiazku mamy zamiar go zalegalizowac a ja mam kretynskie
>> pytania!!!
>> co robic?
>
> Wziąść ślub. W czym on niby będzie przeszkadzał? Nie poznasz odpowiedzi
> na swoje pytania, jeżeli go nie weźmiesz - teoretycznie nie da się
> przewidzieć odpowiedzi. ;)
>
> Flyer
> --
> gg: 9708346
heh...nie powiem aby bylo to pomocnme lub wspierajace na duchu ...
|