Data: 2002-06-10 02:20:13
Temat: Re: smalec
Od: "Andy N." <l...@t...de>
Pokaż wszystkie nagłówki
Hi !!!
W dawnych dawnych czasachjak jeszcze mieszkalem sobie na stancji - mama
przygotowywala mi walowke, ktora wystaczala by na wiecej niz jeden dzien.
Nalezaly do niej gar pierogow i duzy sloj smalcu. A smalec robila mniej
wiecej tak:
slonine pokroic w miare drobna kostke i wysmazyc ja pozadnie, ale tak by
skwarki nie za bardzo zbrazowialy. Nie moga tez pozostac calkiem jasne.
Potem obrana se skorki kielbase (cos ok. wiejskiej, czy zwyczajnej) rowniez
drobno pokrojona w kostke przysmaza sie ze spora iloscia cebuli (oczywiscie
tez drobno pokrojonej w kostke). Do tego sol, pieprz i co tam sie okazyjnie
sypie. Najtrudniejsze jest studzenie tego wszystkiego. Oczywiscie najpierw
sie to wszystko zlewa do jednego duzego sloja. I potem wptrujemy sie w ow
sluj tak dlugo, az zauwazymy, ze nasz smalec zaczyna tezec. I wtedy trzeba
go tak odpowiednio mieszac, aby po calkowitym zastygniecu otrzymac produkt
jednolicie przesycony skwarkami, kielbaska i reszta skladnikow. A
wtedy........... uhmmmm. Jak kolega napisal - dobry wiejski chlebus, dobre
schlodzone piwko.........
Longo
"Dzieju" <k...@p...onet.pl> schrieb im Newsbeitrag
news:advqte$1np$1@news.onet.pl...
> Witam
> Czy ktoś z grupowiczów zna jakiś "smaczny" przepis na smalec? Chodzi o
> przyprawy i dodatki, do wyżej wymienionego, używanego do chleba i piwka
> :-)))
> Może ktoś był w "Kiermusach" i zna przepis, serwowanego tam smalcu?
>
> Pozdrawiam///dzieju
>
>
|