Data: 2007-04-02 15:09:07
Temat: Re: smirć bliskiej osoby
Od: "PN" <s...@l...po>
Pokaż wszystkie nagłówki
siostra<j...@g...com>
news:1175526015.535127.287130@n76g2000hsh.googlegrou
ps.com
> Jak zyć po utracie jedynego brata,z którym się żyło 40lat pod jednym
> dachem.jak się pogodzić z jego nieobecnością.co zrobić z myślą,że nie
> zrobiłam wszystkiego,aby go ratować, że nie byłam przy jego śmierci
> a ..mogłam być.
żyć swoim indywidualnym życiem, jeżeli się je ma, a jeżeli się nie ma, to
najwyższy czas rozpocząć
jeżeli był naprawdę ważny, będzie istniał dalej w myślach, wspomnieniach,
snach i sercu
ukarać się za zaniedbania a po odbytej karze wybaczyć sobie i żyć
paweł
(laik)
|