Data: 2002-03-21 11:43:21
Temat: Re: sos z brokulow????
Od: Waldemar Krzok <w...@u...fu-berlin.de>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Kiedys, jak bylam we Wloszech, a konkretnie na Sardynii (mialam wtedy 12 lat
> ehhh) jadlam cos takiego: sos-nie-sos z brokulow do makaronu. Jedyne, co
> pamietam, to ze byl zielony i mi nie smakowal, ale rodzina sie tym
> zachwycala. Dzieci maja rozne kaprysy, byc moze byl genialny. Czy ktos
> kiedys trafil na cos takiego i moze powiedziec, jak sie takie cos robi? Z
> gory dziekuje i pozdrawiam.
nie byłem z tobą na Sardynii (sam zresztą też nie), ale ja robię coś
takiego:
Gotuję brokkoli w osolonej wodzie, aby były ugotowane, ale nie na śmierć
(znaczy al dente). Jak są prawie gotowe zaczynam robić quasi-beszamel,
mąka+masło. Znaczy zasmażka, ale nie smażona ;-) Rozprowadzam wodą z
brokułów. Do tego wpada serek topiony(niekoniecznie), gorgonzola i
trochę parmezanu. Jeszcze trochę wody z brokułów aż do uzyskania
optymalnej konzystencji. Nie jest zbytnio zielone. Jak chcesz zieleńszy
sos, to weź posiekanej bardzo drobno pietruszki i bazylii. Do makaronu
wsypujesz brokuły (kwiatki podzielić na małe kawałki). Aha, jak masz
dużo pnia, to możesz go trochę dłużej gotować, zmalakserować i dodać do
sosu.
Ja używam tego sosu albo do ziemniaków i schabowego/drobia (wtedy
brokuły ostają się większe), albo, jak ty opisałaś, jako sos do
makaronu.
Waldek
|