Data: 2008-01-29 16:43:06
Temat: Re: stan ciagłego napiecia
Od: tomek wilicki <t...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
jerry wrote:
w Twoim przypadku to nie niedobór magnezu jest ich
>> przyczyną.
>
> A może po prostu MAM nerwicę/depresję, mimo że za wszelką cenę chcesz mi
> wepchnąć pseudoterapię na niedobór magnezu?
>
> Powoli zaczynam się zastanawiać, czy nie pracujesz w jakiejś firmie
> farmaceutycznej, która robi tylko suplementy.
>
Może masz, może nie masz. A teraz tup tup tup na forum nerwicy lękowej
(pierwszy adres w google), jest tam wątek o magnezie - przeczytaj ilu
osobom głupi magnez pomógł, całkowicie likwidując potwierdzoną przez kilku
albo i kilkunastu lekarzy nerwicę i/lub depresję.
>> Ale ale, skoro regularnie masz objawy takie, jak opisane przez XYZ, to
>> znaczy że masz bardzo duży, chroniczny niedobór.
>
> Stek bzdur. Wyciągasz idiotyczne wnioski nie pytając, czy byłem pod tym
> kątem badany, albo czy przypadkiem nie zastosowałem terapii, którą co
> chwila komuś polecasz, albo co najgorsze, nawet nie wnikając w szczegóły
> danych na podstawie których chcesz postawić swoją pseudodiagnozę.
>
No cóż, skoro wiesz lepiej... a powiedz mi, jakie to niby badania można w
naszym kraju zrobić, aby wykryć niedobór magnezu? Jedyne wykonywane
powszechnie badanie oznacza jedynie stężenie w osoczu, a te można sobie w
buty wsadzić.
A ponieważ jesteś cham i prostak (diagnozuję to przez internet), lecz się
dalej sam albo przy pomocy socjalistycznej opieki zdrowotnej. Ja wracam do
przyjemniejszych zajęć niż czytanie rynsztokowych postów.
--
www.vegie.pl
|