Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!nntp.idg.pl!not-for-mail
From: Quasi <q...@g...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: stanowcze T/N dla wychgodzenia dziewczyny z kolezankami na tance
Date: Tue, 12 Sep 2006 01:11:45 +0200
Organization: IDG.pl --> http://www.idg.pl
Lines: 60
Sender: quasi_idg@uzytkownicy_idg
Message-ID: <ee4qfc$18q$1@amigo.idg.com.pl>
References: <ecf1n2$3ru$1@amigo.idg.com.pl> <7...@n...onet.pl>
<edur50$atq$1@amigo.idg.com.pl>
<1...@b...googlegroups.com>
<edvimn$2s3$1@amigo.idg.com.pl> <ee3bbe$9n2$1@news.onet.pl>
<ee47l1$tug$1@amigo.idg.com.pl> <ee4gep$fdl$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: aapv170.neoplus.adsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: amigo.idg.com.pl 1158016300 1306 83.5.155.170 (11 Sep 2006 23:11:40 GMT)
X-Complaints-To: u...@i...pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 11 Sep 2006 23:11:40 +0000 (UTC)
User-Agent: Thunderbird 1.5.0.5 (Windows/20060719)
In-Reply-To: <ee4gep$fdl$1@news.onet.pl>
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:351490
Ukryj nagłówki
Slawek [am-pm] napisał(a):
>> [...] w tym watku troche przesadzilem ze stanowczoscia,
>> wulgaryzmami itd., ale pisalem to wszystko autentycznie bedac
>> zazdrosny i z tego powodu zalany krwia, bo dziewczyna przyznala
>> sie, ze koresponduje z jakims parchem....wrrr... Oczywiscie, jej
>> nie robilem zadnych scen, nie domagalem sie absolutnie przerwania
>> korespondencji - po prostu przyznalem, co czuje i jednoczesnie to
>> obsmialem... przez lzy... ;P
> No nie wiem, czy to było skuteczne zagranie.
Bylo. Dziewczyna ujawnila, ze nieslychana euforia ja ogarnela na wiesc
i o mojej zazdrosci i o mojej szczerosci.
> Nieujawnianie zazdrości moim skromnym zdaniem polega na nieujawnianiu
> zazdrości. ;-)
Ja nie pisalem o nieujawnianiu zazdrosci lecz o *nieokazywaniu
wkurwienia* (robieniu scen, pretensji, stawiania warunkow, dyrygowaniu
itd.).
> A z drugiej strony zapytam, jak się ma Twoja szczerość do nabierania
> biegłości w sztuce manipulacji innymi?
Roznie.
> Manipulacja polega chyba między innymi na umejętnym dawkowaniu
> informacji dotyczących najbardziej osobistych, wewnętrznych przeżyć?
Owszem. Dlatego tez fakt, ze dokonalem na kims manipulacji ujawniam duzo
pozniej (albo nigdy) - gdy juz swoje cele osiagne. Z kolei sama
szczerosc - czy tez szczerosc pozorna - tez jest sama w sobie
manipulacja: osoba obdarzana szczeroscia czasem czuje sie wyjatkowa i
zobowiazana do odwdzieczenia sie, z czego korzystam [(rzekome)zaufanie
za zaufanie, (rzekoma)dyskrecja za dyskrecje, ujawnienie
(rzekomego)sekretu za ujawnienie sekretu, (rzekoma)przysluga za
przysluge, (rzekoma)troska za troske itd.]... A w tym wszystkim
najlepiej grac tak, by rozklad korzysci byl jak najbardziej asymetryczny
(na moja korzysc), ale zeby partner w grze sobie z tego nie zdawal
sprawy... Nie zawsze sie tak da, nie zawsze sie uda, ale warto probowac.
Oczywiscie nalezy miec swiadomosc, ze druga strona zapewne tez mniej lub
wiecej manipuluje.
> (...) "No wk..wij się na mnie, uderz, pokaż, że nie jesteś aż tak
> mocny!".
Hmmm... Brzmi rozsadnie. Tez tak pomyslalem: Gosc odniosl moralne
zwyciestwo (czemu panna dala wyraz kapitulujac owym ciosem), po czym -
po powrocie do domu - odebral wojenne lupy...
pozdrawiam
Quasi
--
"Nothing in Biology Makes Sense Except in the Light of Evolution"
Theodosius Dobzhansky
|