Data: 2000-09-26 12:12:02
Temat: Re: stomatolog ???
Od: "Adam Szczebak" <a...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
'metalowe plomby', czyli amalgamat (najczesciej srebra) to bardzo trwala i
wytrzymala rzecz, jej wytrzymalosc niektorzy obliczaja na srednio (!!!) 15
lat, co przy nawet najlepszym wypelnieniu kompozytowym (zwlaszcza w zebach
bocznych) jest bardzo korzystne (szczegolnie dla kas chorych ;-)) ).
co do toksycznosci to owszem, kedys cos takiego moglo byc, kiedy asystentka
mieszala opilki srebra z rtecia 'na oko'. teraz nie wolno nawet miec rteci w
butelce w gabinecie, a co dopiero samemu mieszac!!!
sa gotowe kapsulki, otwierane dopiero po dokladnym wymieszaniu z gotowym
amalgamatem w srodku, wiec niebezpieczenstwo 'skazenia' rtecia (a
szczegolnie jej oparami) pacjenta czy srodowiska nie wchodzi wogole w gre.
zreszta tak na marginesie od wielu lat sa prowadzone 'wojny amalgamatowe'
pomiedzy roznymi slawami stomatologii. jedni mowia, ze amalgamat jest 'be',
inni ze 'cacy', i tak naprawde do konca nie wiadomo jak jest naprawde.
wiadomo tylko ze jest to wypelnienie bardzo trwale, a jezeli pacjent nie
zgadza sie na takowe, to, raczej ze wzgledow psychologicznych niz
chemicznych, powinno sie zalozyc inne wypelnienie.
adam szczebak
Mariusz Krawiec <k...@c...edu> wrote in message
news:39CF588C.A921F4FB@clemson.edu...
>
>
> Haft wrote:
>
> > Ostatnio dowiedziałem się, że plomby metalowe są najlepsze. Co Wy na to.
> > I czy jest prawdą, że nie wszędzie można wstawić "białe" plomby. Ku
mojemu
> > zdziwieniu od piatku mam metalową w ósemce.
>
> masz szczescie :-) tutaj nikt sie nie cacka z osemkami.
> po prostu wyrywa sie je jak najwczesniej (czesto wszystkie na jednym
> posiedzeniu, brrrr....) i sprawa z glowy; no coz, co kraj to obyczaj :-)
> moja plomba w osemce wprawia wszystkich dentystow w oslupienie
>
> > Czy naprawdę nie można było tam
> > wepchnąć normalnej?
> >
> > dzięki
> > lesiu
>
> tez sie na tym zastanawialem. prawdopodobnie plomby amalgamatowe
> sa mechanicznie bardziej wytrzymale niz ceramiczne, ale mnie wciaz
> niepokoi rtec. Dentysci oczywiscie przysiegaja, ze to nie ma znaczenia,
> ale ja nie jestem przekonany. W koncu rtec jest tak silnie toksyczna,
> ze nawet minimalne ilosci wyplukiwane przez lata z zebow
> prawdopodobnie beda mialy jakis efekt na uklad nerwowy.
> Z drugiej strony jestem pewien, ze przy obecnym stopniu zaawansowania
> inzynierii materialowej mozna wyprodukowac tworzywo o odpowiednich
> wlasciwosciach mechanicznych nadajacych sie na plomby dentystyczne
> bez potrzeby uzywania rteci czy w ogole metali.
>
> Czy ktos z branzy dentystycznej zechcialby sie wypowiedziec na ten temat ?
>
> Mariusz
>
>
--
Wygraj bezprzewodowa klawiature i mysz! http://konkurs.rubikon.pl
|