« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2007-01-02 23:37:33
Temat: Re: sushi przepisMagdalena Bassett napisał(a):
> monikamil wrote:
>
>> nie widze zadnej zaleznosci
>> kleistosci / plukanie
>
> naprawde? moim zdaniem jest ogromna roznica w sypkosci ugotowanego ryzu,
> ktory byl plukany czy tez nie. Wiadomoo, ze ryz do sushi jest innego
> gatunki i klei sie bardziej niz inne, mimo to wydaje mi sie, ze
> wyplukanie go do cna pozbawi go duzej ilosci skrobii i zmniejszy kleistosc.
> MB
>
naprawde. :) tak naprawde na kleistosc ryzu wplywa czas jego
gotowania.
--
Justyna/walkie!
http://walkie.cegla.art.pl
mail: w...@m...wroclaw.net.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2007-01-03 09:05:07
Temat: Re: sushi przepis
On Jan 3, 12:16 am, Magdalena Bassett <i...@b...com>
wrote:
> monikamil wrote:
> > nie widze zadnej zaleznosci
> > kleistosci / plukanienaprawde? moim zdaniem jest ogromna roznica w sypkosci
ugotowanego ryzu,
> ktory byl plukany czy tez nie. Wiadomoo, ze ryz do sushi jest innego
> gatunki i klei sie bardziej niz inne, mimo to wydaje mi sie, ze
> wyplukanie go do cna pozbawi go duzej ilosci skrobii i zmniejszy kleistosc.
Wydaje Ci się czy wiesz?
Mnie się wydaje że płukanie i moczenie może wspomóc wydzielanie
skrobii w trakcie gotowania, a dzieki usunięciu sypkiej, wysuszonej
mączki z wierzchu kleistość ziaren może być jeszcze lepsza ;-)
--
ZZ@private
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2007-01-04 01:09:53
Temat: Re: sushi przepismonikamil napisał(a):
> jakby ktos chcial sprobowac robienia - a wierzcie mi mozna samemu
> zrobic nawet lepsze sushi niz w wiekszosci sushibarow - zapraszam tutaj:
> http://sushi.balony.pl
Wszystko pięknie, fajnie ale nie do końca - rolki= maki sushi; sushi na
ryżu = nigiri sushi. A gdzie są temaki sushi czy po prostu samo sushi?
Aha, to wasabi w tubce ma raptem 35% chrzanu japońskiego w składzie i z
dużą dawkę E coś tam, barwniki i inne świństwa. Zdecydowanie lepsze jest
dobre wasabi w proszku - więcej chrzanu w chrzanie. :P
Wasabi też można osobno podać poza tym, co wsmarujemy do środka.
Pałeczki mogą być na wyposażeniu ale nie są konieczne. Japończycy
częściej jedzą sushi po prostu rękoma niż pałeczkami.
BTW: jak komuś nie wystarczą same przepisy to tutaj można zobaczyć jak
się robi sushi (nie do końca stosuję się do tego co tam pokazali, ale
ogólnie nie jest to zła prezentacja):
http://www.itvp.pl/kuchniazokrasa/odcinek/i.tvp/cat/
180/lp/2732
--
PZDR;
RobiZ
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2007-01-04 02:50:59
Temat: Re: sushi przepisZbyszekZ wrote:
>
> On Jan 3, 12:16 am, Magdalena Bassett <i...@b...com>
> wrote:
>
>>monikamil wrote:
>>
>>>nie widze zadnej zaleznosci
>>>kleistosci / plukanienaprawde? moim zdaniem jest ogromna roznica w sypkosci
ugotowanego ryzu,
>>
>>ktory byl plukany czy tez nie. Wiadomoo, ze ryz do sushi jest innego
>>gatunki i klei sie bardziej niz inne, mimo to wydaje mi sie, ze
>>wyplukanie go do cna pozbawi go duzej ilosci skrobii i zmniejszy kleistosc.
>
>
> Wydaje Ci się czy wiesz?
Wydaje mi sie, na podstawie dlugoletniego gotowania ryzu. naukowo nie wiem.
> Mnie się wydaje że płukanie i moczenie może wspomóc wydzielanie
> skrobii w trakcie gotowania, a dzieki usunięciu sypkiej, wysuszonej
> mączki z wierzchu kleistość ziaren może być jeszcze lepsza ;-)
>
W Chinach ryz sie plucze po to, zeby byl sypki. Kleistego ryzu, ktory
podaje sie dzieciom, nie plucze sie po to, zeby sie lepiej kleil. Moze w
Japonii jest odwrotnie.
MB
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2007-01-07 16:51:10
Temat: Re: sushi przepis
> > http://sushi.balony.pl
> http://www.itvp.pl/kuchniazokrasa/odcinek/i.tvp/cat/
180/lp/2732
Hej,
po tym wszystkim robienie suszi już mi nie straszne. Tylko czy ktoś mi podpowie
gdzie w Wawie kupię świeże ryby? No i kiedy, bo podobno są dni w które
przyjeżdżają transporty?
Pozdr
mal
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2007-01-09 01:17:48
Temat: Re: sushi przepismal napisał(a):
> Hej,
> po tym wszystkim robienie suszi już mi nie straszne. Tylko czy ktoś mi podpowie
> gdzie w Wawie kupię świeże ryby? No i kiedy, bo podobno są dni w które
> przyjeżdżają transporty?
Świeże ryby pojawiają się w te same dni co np. mule, czyli w czwartki.
Choć gdzieś wyczytałem, że i we wtorki są dostawy. "Wygoglałem" firmę,
która sprowadza, nie pamiętam teraz adresu strony www tej firmy ale z
tego co zapamiętałem, to mają sklep firmowy na Mokotowskiej (numeru nie
pomnę).
Ale, na początek proponuję byś spróbował/a zrobić sushi z ryb wędzonych,
mrożonych krewetek, czy paluszków krabowych. Potem zamów sobie w tym
sklepie (albo w jakimś innym rybnym) świeże, surowe. Tylko uwaga - ryb
słodkowodnych nie jemy na surowo bo mają pasożyty i można się zarazić...
W surowych morskich, mając pecha też ponoć można coś znaleźć.
--
PZDR;
RobiZ
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |