Data: 2012-04-16 22:41:22
Temat: Re: "szara" rzeczywistość :)
Od: "Chiron" <i...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Chwilozof" <...@u...pl> napisał w wiadomości
news:jmi4gn$nrc$1@inews.gazeta.pl...
>
> "Chiron" <i...@g...com> wrote in message
> news:jmi37q$1j4$1@node2.news.atman.pl...
>
>> O ile dobrze Cię zrozumiałem- to przecież za to "udupienie" odpowiada
>> nasz sposób porozumiewania się ze światem: przy pomocy intelektu-
>> kognitywnej inteligencji.
>>
>
> Jakkolwiek nazwales 'komunikacje' czy tez jakbym ja to okreslil 'dar
> manipulacji'
> - za 'psucie' rzeczywistosci odpowiadamy my sami.
Tak.
>'Opisy' zostaly nam dane z gory
> nie wiem jak i w jaki sposob ale najwidoczniej 'na sile'.
IMO- zaprzeczasz sobie- patrz powyżej. To my odpowiadamy. Posługujemy się
mową, intelektem- a to bardzo ułomne narzędzia. Nie traktujemy ich jako
narzędzi, tylko jako naszą rzeczywistość- podczas gdy one nam tylko
rzeczywistość "tłumaczą" na język naszych zmysłów. Jednak dlaczego ktoś
(kto?) miałby nam dawać- i to na siłę- te opisy?
>Jednak czujemy kiedy
> cos nam odpowiada a kiedy nie i podazamy za tym - bo szukamy opisu na
> doswiadczenie
> prawdy ktora nie jest postrzegalna w tej rzeczywistosci ale odczuwalna!!!!
Zgoda- prawda jest odczuwalna. I naszym czuciem możemy się do niej zbliżyć.
Nasz intelekt- co może paradoksalne- nas od niej oddala.
> Ktokolwiek nas tu wyslal - chce od nas jednego - pozytecznych opisow do
> stworzenia nowej
> zapapranej rzeczywistosci. Po co? Chyba zeby byc nr 1 lub sam tez podaza
> za tym co
> w te istotke/ty wprogramowali ci z wyzszych poziomow.
To mi raczej przypomina dianetykę. Zupełnie nie rozumiem, dlaczego miało by
tak być? Ten, kto nas wysłał- takimi, jakimi jesteśmy- chce, żebyśmy każdy
po swojemu osiągnęli najwyższy poziom, żeby móc do niego wrócić- ponieważ
tak naprawdę jesteśmy jego częścią.
>
>>>Cudem jest ze to zaczynamy zauwazac bo moze to nas ostatecznie wyzwoli.
>>>
>> Tak jakby idzie to w dwie przeciwne strony: część ludzi zaczyna
>> dostrzegać- i rozwija swojąświadomość, a część (większość) wręcz
>> przeciwnie. IMO- działa tu swojego rodzaju synergia- im więcej
>> "oświeconych", tym silniej ciągną za sobą resztę
>
> Swiadomosc mozna rozwijac tylko na poziomie obserwatora a nie przezywania
> doswiadczenia.
> Tzw 'oswieceni' sa w petli nasladownictwa opisu doswiadczenia a nie jego
> zrozumienia i prob
> opisu z poziomu unikajacego zapetlenie w opisaniu samego siebie.
> Innymi slowy najlepszy opis to opis prosty i jak najbardziej unikalny.
> Smutne ale ci oswieceni staja sie zywymi algorytmami ktore tworza bardzo
> silne petle opisowe.
> Nie sposob czasem nawet takiej petli zerwac bo po prostu nie dysponuje sie
> tak poteznym algorytmem lol.
> Mam nadzieje ze choc jedna osoba rozumie o czym mowie
Jeśli nawet tak jest- a uważam, że w pewnym stopniu- może i tak (buddyści
mówią o avatarach- istotach, które zakończyły ciąg inkarnacji- ich jest
tylko kilka)- to ani ja, ani- bez urazy- Ty- nie mamy możliwości tego
stwierdzić. Trochę mi to przypomina krytykowanie multimilionera przez
biedaków- no bo popatrz pan, panie kolego- ten Donald Trump w porównaniu z
takim Billem Gatesem toż to żaden bogacz:-)
I zauważ proszę, że Twoja fraktalna opisowość rzeczywistości tak naprawdę
jest tym, przeciwko czemu występujesz w tym wątku.
--
--
serdecznie pozdrawiam
Chiron
|