Użytkownik "miranka" <a...@m...pl> napisał w wiadomości
news:eecmlv$fn5$1@inews.gazeta.pl...
>
> "Sabada" <S...@o...pl> wrote in message news:eecjqt$mii$1@news.onet.pl...

> Dzieci, dzieci, ale najpierw trzeba chcieć to robić. Jeśli szkoła
> dostrzeże
> problem, to i do rodziców będzie potrafiła przemówić - sama to wyżej
> napisałaś.

Jeśli szkoła sama na to nie wpadnie, to rodzice muszą to na niej
> wymóc. Jeśli obie strony sobie odpuszczają, to wszystko pozostaje bez
> zmian.

-ooooo, wreszcie ....I ta mama dobrze zaczęła. Można się podpytać, na
zebraniu porozmawiać, znaleźć rozwiązanie wspólnie ze szkołą.
Nieraz aktywniejsi są rodzice, nieraz szkoła usiłuje coś na nich wymusić....
Ja kwestie organizacyjne związane z wychowaniem powierzyłabym fachowcom - to
zadanie szkoły.
Jakie są realia - to już inna bajka.