Data: 2007-09-17 10:52:44
Temat: Re: szkoła podstawowa - prywatna, czy państwowa?
Od: "Aga B." <b...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "krys" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:fcj1rl$ppr$1@inews.gazeta.pl...
> miranka napisał(a):
> Ale my się nie znamy, i tyle. Fala ma być, bo to szkoły publiczne.
Nie nie nie. To nie o to chodzi. Jeśli obok mnie byłoby gimnazjum rejonowe
nieduże, ze świetną kadrą, to pewnie bym tam dziecko posłała. Niestety mam
dwa molochy z kadrą średniej jakości. Mamy w miescie dobre państwowe, ale
daleko. To niepaństwowe, które mamy upatrzone, ma dobrą kadrę, dwie osoby
znam osobiście, z jedną miałam przyjemność pracować. Sama po pracy w
gimnazjach, gdzie trafiały mi się klasy 33-osobowe, wiem, jak ciężko się
pracuje w tak licznej klasie i jak ciężko jest tam uczniom. Nie poślę
swojego wrażliwego dziecka do takiej klasy. Mniejsze może tam pójdzie, ale
młoda to się niewieloma rzeczami przejmuje, wazne jest tylko, żeby mogła
tańczyć :-)
Aga b.
|