Data: 2002-03-10 17:13:45
Temat: Re: sznycel - protestuje
Od: "Agata Solon" <a...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Quefear <q...@i...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:a6e7a2$2o7$...@n...onet.pl...
> BTW kiedyś właśnie chyba w krakowie, albo gdzieś koło zakopca dostałe w
> restauracji kotlet mielony po zamówieniu befsztyka. Może po prostu z braku
> produktów mielony jest podawany niezależnie od nazwy potrawy:)))
> Właśnie przeczytałem wątek wyżej. o mielonych befsztykach
>
> pora umierać
>
Kochany! Ja dorastalam myslac, ze sznycel to mielony, bo jestem Krakuska,
aktualnie zdrajczyni bo mieszkam pod Warsiawa. Jak sie ktos do Krakowa
wybiera to musi sobie zdawac sprawe, ze to inny gatunek ludzi w dodatku
odporny na oduczanie od przyzwyczajen - i cale szczescie, na tym nasz urok
(i regionu) polega. Jak powiedzial pewien Krakus: Huc mi ta huc, ja swoje
wiem, bajoku jeden. Cala reszta swiata sznyclem mieni plaster miesa rozbity
i usmazony i to jest ich problem...;o))
Agata Solon, naturalna
|