star wrote:
> Proponuje poslodzic wode, ja wode zawsze sole i slodze, mniej wiecej w
> rownych proporcjach.
> Gorzkie bywaja pojedyncze sztuki ale to wina szparaga a nie gotowania go.

no wlasnie, sadze ze wtedy pechowo trafilam. wczoraj i dzis nie mialam juz
gorzkich.

> Zazdraszczam tych cen.. W Lodzi szparagi po 7-8 pln peczek... Ale nie
> potrafie sie oprzec;)))

heh, tylko w srode tak dobrze trafilam :) wczpraj i dzis placilam 5 zł za
peczek. dowiedzialam sie od pani ze to nie od nich zalerzy, ze po prostu
ceny na poczatku tygodnia nizsze sa. a z czego to wynika to juz nie
potrafila mi powiedziec. moze maja nadzyzke szparagow po weekendzie? :)

tak czy siak do tej pory gotowalam tylko biale. teraz chce koniecznie
sprobowac zielonych. tylko wszedzie sa biale... chyba bede musiala sie
zapuscic na polowanie w odleglejsze rejony miasta :)

a tak wogole to do bialej goraczki mnie doprowadzacie - jedni pisza ze do
bialych sie wody nie soli, inni ze i owszem... ja zglupieje ;)

pat
--
vege.pl http://www.vege.pl
PuszKKKa http://puszkkka.spinacz.pl
SPINACZ http://www.spinacz.pl/


Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/