Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.interia.pl!not-for-mail
From: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: sztuka wychowania zaradnych dzieci :-)
Date: Sun, 20 Aug 2017 12:58:53 +0000 (UTC)
Organization: DOM
Lines: 100
Message-ID: <X...@1...0.0.1>
References: <omueop$fla$1@dont-email.me> <omun55$7ef$1@dont-email.me>
<59930201$0$15187$65785112@news.neostrada.pl>
<X...@1...0.0.1>
<5998a54e$0$646$65785112@news.neostrada.pl>
<X...@1...0.0.1>
<59996864$0$15189$65785112@news.neostrada.pl>
NNTP-Posting-Host: host-79.173.28.56.tesatnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: usenet.news.interia.pl 1503233933 27369 79.173.28.56 (20 Aug 2017 12:58:53
GMT)
X-Complaints-To: u...@f...interia.pl
NNTP-Posting-Date: Sun, 20 Aug 2017 12:58:53 +0000 (UTC)
User-Agent: Xnews/06.02.16 Mime-proxy/1.4.c.4 (Win32)
X-face: BLh}>?{~CH'WA=)f4?:u-*RM:]E8eg1,C36Huk4z3Ik!._5}RI^y764M6hf6KQJQ'u(&!Q@!5A=z_
[+$i|I*Y)S@Mh]O.,Z6t$yb9s{9{4Fo+";^*9^.\uB3+KOZlOgFrM)]x:k&Qz"
X-Posting-Agent: Hamster/2.1.0.11
X-SigInfo: Generated by Sygnaturkowiec v. 0.1.3.7
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:741060
Ukryj nagłówki
Użytkownik XL i...@g...pl ...
>>>>> Sama
>>>>> widziałam, jak młodszy pezywiózł z portu ciężarówką kontener
>>>>> granitu z Chin, nie śpiąc cała noc, rozładował go w firmie, po
>>>>> czym tylko napił się kawy i słaniając się ze zmęczenia pojechał na
>>>>> egzamin magisterski.
>>>>
>>>> Czyli wychodzi na to ze wychował osłów bo tylko osioł niewyspany i
>>>> przepracowany zajmuje sie prowadzeniem ciezarówki i jej
>>>> wyładunkiem. Mozna gloryfikować prace ponad siły
>>>
>>> Kto tu powiedział "ponad"?
>>>
>> słaniajac sie ze zmeczenia...
>
> Może mu nogi ścierpły od jazdy :->
> Młody człowiek ma dużo siły - będzie się słaniał i pracował dalej.
>
Wielu co zasneło za kierownica plotło takie same bzdury...
Pewnie nie pamietasz cosie działo jakies 10-15 lat temu na drogach zanim
słuzby nie wzieły się za kierowców autobusów, tirów i wszystkich innych
ktorych czas pracy rejestrują tachometry.
Co chwila była informacja ze jakis kierowca gdzies zasnał i spowodował
wypadek. Dzisiaj nadal bywa z tym róznie, zwłaszcza w kontekscie kierowców
zza wschodniej granicy ale jest juz duzo lepiej.
>>
>>>> itp. ale nie w przypadku kogoś kto
>>>> prowadzi kilkudziesiecio tonowa ciezarówkę...
>>>>
>>> Kilkudziesięciotonową.
>>>
>>> Prezentujesz mentalność pracownika na etacie. NA SWOIM pracuje się
>>> 48/24.
>>>
>> A coś poza argumenty ad personam?
>> 48/24?
>> Na swoim pracuje sie 247 ale tylko przysłowiowo.
>
> Nie. Ty nie pracujesz na swoim, więc łaskawie nie dyskutuj o tym.
>
A dasz rade rozmawiac odrobine bardziej ogólnie.
Ty pracujesz na swoim?
>> Bo odpoczywac trzeba!
>
> Odpoczywać to może pracownik. Urlopy i te rzeczy. A WŁAŚCICIEL nie
> odpoczywa nigdy. A jak zaczyna myśleć, że już może, to mu tzw.
> pracownicy firme w rok rozwalą i rodzina pójdzie na zasiłek :->
> Znam takie przypadki. Nawet omawiany kamieniarz RAZ zostawił
> pracowników bez dozoru, to ich, wracając z ryb, na nocnej zmianie
> zastał pokotem śpiących na styropianie, maszyny powyłączane, plus
> pozorowaną awarię głównej piły. Od tej pory NIE ODPOCZYWA.
>
>> pracować trzeba madrze a nie powodujac niebezpieczenstwo na drodze...
>>
> Ja tu nie dyskutuję z tobą o przepisach kodeksu pracy, drogowego itp.,
> tylko o wychowaniu dzieci w szacunku dla pracy.
Szacunek do pracy nie implikuje koniecznosci powodowania niebezpieczenstwa
na drodze.
Jak szanujesz prace to szanujesz równiez zdrowie własne i innych oraz
sprzet na jakim pracujesz. I w zwiazku z tym nie jezdzisz 24 godziny na
dobe bo to jest zwyczajnie NIEBEZPIECZNE! Nie ma tu zadnego ALE.
> Ale rozumiem, że ty,
> jako wnuczek pracowników, jako dziecko pracowników i sam jako
> PRACOWNIK, po każdej podróży i/lub nieprzespanej nocy, ze względu na
> bezpieczeństwo na drodze oraz bezpieczeństwo współpracowników i
> klientów - dzwonisz do szefa, żeby oto ad hoc szukał zastępstwa, bo
> nie jesteś w stanie wykonywać swojej pracy.
Nic nie rozumiesz...
A dodatkowo wyciągasz wnioski na podstawie spraw o ktorych nie masz
zielonego pojecia wiec i wnioski wychodza ci błedne.
> Szef to oczywiście rozumie
> i radośnie daje ci jeszcze premię za wzorową postawę :->
>
Nie, ja po prostu kiedys zasnałem na drodze i WIEM JAK TO JEST!
I dzis, bazujac na własnym doswiadczeniu twierdze, ze kazdy kto pieprzy
głupoty o młodym organizmie, kawach, pilnowaniu sie itp to głupek nie
majacy zielonego pojecia o czym mowi.
A madry szef jak najbardziej przewiduje takie rzeczy jak zmeczenie
pracowników, wydajnosc etc.
Byłas ty kiedys szefem kogokolwiek?
> PS. I oczywiście ty nie pracujesz "dla mamony", tylko jako
> wolontariusz :->
>
Nie wiem co ma jedno z drugim wspolnego.
Ale oczywiscie masz racje - najczesciej dla zysku.
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Może wariaci to tacy ludzie, którzy wszystko widzą tak, jak jest, tylko
udało im się znaleźć sposób, żeby z tym żyć." William Wharton
|