Data: 2005-07-11 18:41:40
Temat: Re: [szycie] Rozmiary a wykroje - wy też tak macie?
Od: "KasiaKC" <k...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> A badałam centymetrem linie dla
> rozmiaru 38. Skroiłam ten rozmiar właśnie, uszyłam i okazało się, że z
> czystym sumieniem mogłam się szarpnąć na 36.
> Nie wiem, co o tym myśleć. Zostawiam trochę miejsca na szwy, no, ale bez
> przesady. Nie po pięć centymetrów z każdej strony :) Może to kwestia
> skrojenia po skosie - materiał siłą rzeczy jakby się rozciągał (choć
> elastyczny nie jest). Generalnie kiecy nie można nazwać w żadnym wypadku
> workiem, ładnie układa się na biodrach i jest dość luźna. > Krusz.
Miałam ten sam problem dlatego nauczyłam się robić przymiarki. Normalmie
noszę rozmiar 38-40 ale spodnie i spódnice z Burdy wycinam na 36 i jeszcze
biodra ścinam.
Z górą też jest zabawa. Ale jak już będziesz wiedziała gdzie dodać a gdzie
ująć to poszczególne wykroje są porównywalne.
Pozdrawiam
Kasia
|