*** Marsjasz <m...@p...nospam.neostrada.pl>:

begin 666 sorry zmyłka przeciwnika

>> Dobrą jajecznicę robi się właśnie z kiełkami, pieczarkami, szynką, do
>> tego przyprawy (imbir, trochę cherry).

>> Szynkę kroimy w drobne paseczki, pieczarki w drobniutkie plastry, na
>> patelni rozgrzewamy (dosyć mocno) olej, wrzucamy szybko kiełki,
>> szynkę i pieczarki, energicznie mieszając (cały czas na dużym ogniu)
>> doprawiamy imbirem, podlewamy łyżeczką (stołową) cherry, po ok. 2
>> min. energicznego smażenia dodajemy jaja (rozmieszane na gładko w
>> miseczce), mieszamy z resztą składników, smażymy ok. 45 sek. na
>> mocnym ogniu, całość obracamy (jak naleśnika), smażymy kolejne 30
>> sek. - gotowe, potrawa powinna przypominać nieco omlet, gorącą
>> poćwiartować i podawać. Można doprawić solą, sosem sojowym itp. :)

> na oleju ???

Acha.

> eee na smalcu ze skwarkami jadalem jaja sadzone... jajecznice tylko na
> masle... Mars

No tak ale ta ma w zamierzeniu troszeczkę inny smak... ;) Bardziej
orientalny niż swojski. Smalec od biedy może być (bez skwarek),
masło raczej nie, za szybko się spala (gotujemy na dużym ogniu).

--
+ .-. .
Pozdrawiam, . * ) )
Konrad Kosmowski . . '-' . kK