Data: 2013-10-21 22:59:34
Temat: Re: takie rodzenie to ja rozumiem
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Mon, 21 Oct 2013 21:07:35 +0200, <^zazu^> napisał(a):
> W dniu 2013-10-21 20:35, Ikselka pisze:
>
>>> Ja mam tylko 164 cm, nie 2 metry wzrostu, i zupełnie nie wiem, czegoś się
>>> akurat tego wzrostu uczepiła, kiedy wzrost nic nie ma do rzeczy, ani nawet
>>> długość tułowia. Tłumaczylam Ci już na rysunkach - jak łaciatej na granicy
>>> - no ale to orka na ugorze widzę, bo kompletnej nieznajomosci anatomii no
>>> po prostu nie da rady przemóc... Swiadczy o niej nie tylko to, co
>>> wypisujesz o długosci tułowia, ale i to, co wypisywałaś o współżyciu
>>> podczas ciąży w aspekcie długości penisa... Po prostu ręce opadają.
>>
>> Ponadto Twoje insynuacje i chamskie okreslenie sugerujące, jakobym była
>> anormalnie zbudowana, są po prostu obleśne. Żaden ginekolog nie musiał
>> używać nietypowego kalibru sprzętu, aby mnie zbadać, ani nie uważał, abym
>> odbiegała od średniej w kwestiach anatomicznych, również pani pobierająca
>> cytogię nie drapała się po głowie w rozpaczy, jak się ma dostać tam gdzie
>> trzeba :->
>
> :-D mogła zajrzeć z pochodnio :-D :-D
To w Twoim stylu - ordynarny żart niewinnej pensjonarki.
>
>> Więc na tej podstawie twierdzę, że to wyłącznie Twoje zahamowania dyktują
>> Ci takie nadpobudliwe zainteresowanie moją anatomią i mają one źródło tylko
>> w Twojej głowie - złe nastawienie kobiety do ciąży, dziecka, męża potrafi
>> zrobić z porodu katusze, a z seksu... to juz nawet nie mówię.
>
> ty nie wiesz co to pobrykać na górce ;)))
Hę?
> i się zapomnieć.
Czyzby przeprosiny?
> i błagam nie tłumacz mi że jest
> inaczej :)))))))))))))))))))) bo jeszcze uwierzę
> że to ja jestem wadliwa anatomicznie ;))))))))))
Wadliwa? - nieee, po prostu spięta - a przyczyn tego dociekać należałoby
głęboko i bynajmniej nie mam tu na myśli Twej anatomii...
> eot!!! :-D
Zaczęłaś niesmaczne kpiny i chcesz skończyć, kiedy coś nie idzie tak, jak
byś chciała? - o nie, mnie akurat pasuje gadać dalej.
--
XL
"Dopiero w 1949 r. Światowe Stowarzyszenie Lekarzy zastąpiło przysięgę
Hipokratesa tzw. deklaracją genewską. Główna zmiana polegała na tym, że
wyrzucono następujące słowa: "Nikomu nie dam trucizny, choćby mnie o nią
prosił, ani nie będę dawał rad, które mogą śmierć spowodować. Podobnie nie
dam kobiecie środka na spędzenie płodu. Zachowam czystość mojego życia i
mojej sztuki.""
http://www.polskatimes.pl/artykul/10118,ateisci-i-ag
nostycy-takze-sa-przeciw-przerywaniu-ciazy,id,t.html
?cookie=1
|