Data: 2001-11-05 17:52:14
Temat: Re: tanie gotowanie
Od: "MechaGodzilla" <m...@n...pl.NOSPAM>
Pokaż wszystkie nagłówki
Uzytkownik "Krysia Thompson" <K...@h...fsnet.co.uk> napisal w
wiadomosci news:hchdutkoa7hdn7jcj0re08c2ccr6u70c1e@4ax.com...
> wiesz co, jak ktos w niedostatku sie urodzil, wychowal i zyl i
> zyje to pewna oszczednoisc jest druga natura..
>
> ale mimo oszczednosci (ktora, byc moze rowna sie z niedobrym
> odzywianiem, a la Zaslupie) zeby swoje nadal mam!!!!!!
>
> w tych wszystkich supermarketach nie przychodzi mi nawet do glowy
> by np (to niestety przyklad banalny) kupowac fasolki w sosie pom
> Heinza czy Crosse & Blackwell (45p za puszke); kupuje
> Sainsburego, wlasne - za 22 p za puszke. nawyk, ktory doprowadzil
> do tego, ze jesten snobka inaczej. I raczej z tego dumna, bo
> zasada jednak ma w sobie sporo ogolno pojetej pokory, ktorej nam
> za czesto brakuje. Niemowiac juz o zlodziejskich cenach w
> ogole...
>
> dobra juz schodze z mojej ambony ze skrzynki na pomidory
>
> Krysia
> K.T. - starannie opakowana
taka zasade i ja przyjmuje:)
no czasem warto odpalic pare zlotowek (lub funtow) na cos ekstra, wiadomo
ale bez przesady
Mechcia
acha! flaczki wyszly mi wysmienite choc bez pulpecikow- jakos sie
wystraszylam po tych moich wyczynach z mielonymi haha, ale dalam kurczaka i
kawalek wolowiny-jak zaczne muczec to znak ze BSE jeszcze szaleje
|