Data: 2001-11-05 21:31:22
Temat: Re: tanie gotowanie
Od: "FeLicja" <x...@h...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Krysia Thompson" <K...@h...fsnet.co.uk> wrote in message
news:hchdutkoa7hdn7jcj0re08c2ccr6u70c1e@4ax.com...
> wiesz co, jak ktos w niedostatku sie urodzil, wychowal i zyl i
> zyje to pewna oszczednoisc jest druga natura..
Znam ten bol, sam matka bylem ;)
> I raczej z tego dumna, bo
> zasada jednak ma w sobie sporo ogolno pojetej pokory, ktorej nam
> za czesto brakuje. Niemowiac juz o zlodziejskich cenach w
> ogole...
Dokladnie. Wiesz, my na zakupy jezdzimy dalej, bo wychodzi nam taniej
(nawet po przeliczeniu benzyny hehe). Ja np bardzo cenie sobie uroki
zycia, gdy liczyc mozna tylko na siebie ;)))))
> dobra juz schodze z mojej ambony ze skrzynki na pomidory
A swoja droga to fajnie, ze zagraniczne grupowiczki (doszla nam jeszcze
Kalina, no i Bozenke mozna zaliczyc, choc na Litwie teraz nie mieszka)
smialo przyznaja sie do oszczednosci, nie sadzisz? :)))))
Kasia
|