Message-ID: <3...@s...pl>
Date: Wed, 07 Nov 2001 12:30:18 +0100
From: PatryCCCja <k...@s...pl>
X-Mailer: Mozilla 4.78 [en] (Windows NT 5.0; U)
X-Accept-Language: pl,en
MIME-Version: 1.0
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
Subject: Re: tanie gotowanie
References: <9s5sa2$e92$1@zeus.man.szczecin.pl> <9s69vj$qd3$1@news.onet.pl>
<9s6f6j$37d$2@news.onet.pl> <9s75j1$2pk$1@news.onet.pl>
<9s7q0h$hiv$1@news.onet.pl> <3...@p...pl>
<3...@s...pl> <3...@p...pl>
<3...@s...pl> <3...@p...pl>
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 7bit
NNTP-Posting-Host: inferno.mikrus.pw.edu.pl
X-Original-NNTP-Posting-Host: inferno.mikrus.pw.edu.pl
X-Trace: news.vogel.pl 1005132399 inferno.mikrus.pw.edu.pl (7 Nov 2001 12:26:39
+0100)
Lines: 40
X-Complaints-To: U...@n...vogel.pl
Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!newsfeed.tpinternet.
pl!news.vogel.pl!nnrp
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:79413
Ukryj nagłówki
Krystyna Chiger wrote:
> > ee tam, bo to nie w zwyklych sklepach. trzeba sie raz na jakis czas do
> > jakiejs hali wybrac. w mirowskiej na ten przyklad jest wewnatrz, w
> > spozywczym, duzo nasionek na wage. nawet gorczyca :)
>
> Musze sie do tej Mirowskiej wybrac, juz pare osob ja poleca. Niby nie
> mam daleko, ale zupelnie nie po drodze.
polecam, polecam. ja tez ja lubie. wogole hale to fajna rzecz, czasem
rewelacyjne rzeczy mozna kupic, ktorych gdzie indziej trudno znalezc :)
> Obok Mirowskiej chyba jest bazarek?
jest :)
ale ja go nie lubie zbytnio, bo po jednej budki z wazywami, owocami, a po
drugiej mieso... i czasem zalatuje mimo ze to takie kioski a nie szczeki
czy otwarte stoiska... moze teraz, jak zimnie, bedziej lepiej ale ja sobie
ostatnio szczegolnie polubilam stragan pod sobieskim (hotelem), znaczy na
tym samym placu... eh! wylecialo mi z glowy chwilowo...
> No wlasnie, a skad wziac te razowoa make? Cukier sam mi sie
> ograniczyl, zwyczajnie go nie lubie.
z tym cukrem to tak jak ja :)
a razowa mozna w roznych sklepach juz kupic, naprawde nie jest trudno. w
roznych halach wlasnie. w blaszaku na uni lubelskiej to juz wogole orgia -
tam jest wiele fajnych rzeczy, w poblizu makaronow.
> Taaak, ciekawe czy dietetycy zywia sie wg wlasnych diet :-)
moze niektorzy :)
bo to ze wiesz co zdrowe nie oznacza ze masz wystarczajaco silnej woli.
taki religa chocby i palenie papierosow...
pozdr. serdecznie :)
pat
--
Puszatkowo http://www.puszatkowo.prv.pl
PuszKKKa http://puszkkka.spinacz.pl
SPINACZ http://www.spinacz.pl/
|