Data: 2001-11-07 11:30:18
Temat: Re: tanie gotowanie
Od: PatryCCCja <k...@s...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Krystyna Chiger wrote:
> > ee tam, bo to nie w zwyklych sklepach. trzeba sie raz na jakis czas do
> > jakiejs hali wybrac. w mirowskiej na ten przyklad jest wewnatrz, w
> > spozywczym, duzo nasionek na wage. nawet gorczyca :)
>
> Musze sie do tej Mirowskiej wybrac, juz pare osob ja poleca. Niby nie
> mam daleko, ale zupelnie nie po drodze.
polecam, polecam. ja tez ja lubie. wogole hale to fajna rzecz, czasem
rewelacyjne rzeczy mozna kupic, ktorych gdzie indziej trudno znalezc :)
> Obok Mirowskiej chyba jest bazarek?
jest :)
ale ja go nie lubie zbytnio, bo po jednej budki z wazywami, owocami, a po
drugiej mieso... i czasem zalatuje mimo ze to takie kioski a nie szczeki
czy otwarte stoiska... moze teraz, jak zimnie, bedziej lepiej ale ja sobie
ostatnio szczegolnie polubilam stragan pod sobieskim (hotelem), znaczy na
tym samym placu... eh! wylecialo mi z glowy chwilowo...
> No wlasnie, a skad wziac te razowoa make? Cukier sam mi sie
> ograniczyl, zwyczajnie go nie lubie.
z tym cukrem to tak jak ja :)
a razowa mozna w roznych sklepach juz kupic, naprawde nie jest trudno. w
roznych halach wlasnie. w blaszaku na uni lubelskiej to juz wogole orgia -
tam jest wiele fajnych rzeczy, w poblizu makaronow.
> Taaak, ciekawe czy dietetycy zywia sie wg wlasnych diet :-)
moze niektorzy :)
bo to ze wiesz co zdrowe nie oznacza ze masz wystarczajaco silnej woli.
taki religa chocby i palenie papierosow...
pozdr. serdecznie :)
pat
--
Puszatkowo http://www.puszatkowo.prv.pl
PuszKKKa http://puszkkka.spinacz.pl
SPINACZ http://www.spinacz.pl/
|